Metale szlachetne. Ceny złota skorzystają na słabnącej gospodarce światowej

Zapowiadana przez wielu ekonomistów recesja bądź stagflacja w globalnej gospodarce powinna sprzyjać wysokim cenom złota. Dziś jedna uncja kosztuje około 1850 dolarów. Wielu analityków przewiduje, że w tym roku notowania kruszcu powinny ustabilizować się powyżej 2 tysięcy dolarów.

Ostatnie dni przynoszą korektę na rynku metali szlachetnych. Dno na wykresach kursu złota zostało "udeptane" w połowie maja, ale od tego momentu kruszec zyskał na wartości kilka procent. Kurs konsoliduje się w okolicach 1850 dolarów za uncję. Jednak na początku marca uncja złota kosztowała dużo więcej - ponad 2 tysiące dolarów. Historyczny rekord na poziomie 2077 dolarów został ustanowiony prawie dwa lata temu - w sierpniu 2020 roku.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Reklama

Kruszcowi może pomóc EBC

Wiele wskazuje na to, że rosnące obawy gospodarcze na świecie ponownie ożywiły rynek żółtego metalu. Ekonomiści z TD Securities są zdania, że gotowość Rezerwy Federalnej do poświęcenia wzrostu amerykańskiej gospodarki w imię walki z inflacją prawdopodobnie doprowadzi do recesji w wyniku zbyt wysokich stóp procentowych. Z najnowszych deklaracji czołowych przedstawicieli Fed wynika, że podniesienie stóp dwukrotnie o 50 punktów bazowych - w czerwcu i lipcu - jest niemal przesądzone.

Mieszko Mórawski z Superfund TFI zwraca uwagę na raport firmy inwestycyjnej Incrementum "In Gold We Trust - Stagflation 2.0″, z którego wynika, że historycznie rzecz biorąc w czasie recesji bądź stagflacji (połączenie stagnacji z inflacją) złoto zachowywało się lepiej niż rynki akcji. Obserwowane rewidowanie w dół prognoz globalnego wzrostu gospodarczego w 2022 roku dodaje siły kruszcowi.

Metale szlachetne poprawę notowań w ostatnich dniach zawdzięczają słabszemu dolarowi, a także obniżeniu rentowności amerykańskich obligacji. W dodatku, Europejski Bank Centralny  zaostrzył wyraźnie retorykę, wspominając o podwyżkach stóp procentowych i tu też można upatrywać dalszej słabości dolara. Ekonomiści TD Securities zakładają, że EBC będzie podnosił stopę depozytową o 25 punktów bazowych na każdym z siedmiu posiedzeń w okresie od lipca do maja przyszłego roku. W efekcie wzrośnie ona do 1,25 proc.

- Uważamy, że euro może przez chwilę zyskać na perspektywie bardziej restrykcyjnej polityki pieniężnej EBC, o ile sytuacja na Ukrainie nie pogorszy się znacząco. Powinno to wspierać złoto wyrażone w dolarach amerykańskich, ale jednocześnie trzymać kruszec wycenione w euro pod kontrolą - czytamy w raporcie TD Securities.

Odważne prognozy

TD Securities prognozują, że dynamika zmian cen na rynku złota spowoduje, że najbliższy impuls w ramach trendu może poprowadzić notowania w kierunku 1900 dolarów za uncję. Z kolei analitycy techniczni dostrzegają na wykresie żółtego kruszcu formację "filiżanki" kształtującą się od 2011 roku. Jest to struktura, która przypomina literę "U" - po długotrwałej akumulacji następuje dynamiczne wybicie. Hipotetyczny zasięg tej formacji to 2500-3000 dolarów za uncję.

Z najnowszego raport COT (Commitments Of Traders) wynika, że producenci złota, którzy zabezpieczają się przed spadkami cen kontraktami terminowymi, od niemal dwóch lat zmniejszają zaangażowanie w ten rodzaj instrumentów. Może to oznaczać, że już nie obawiają się spadków notowań metalu.

Analitycy japońskiego banku inwestycyjnego MUFG prognozują 2250 dolarów za uncję złota pod koniec tego roku. Wymieniają trzy główne czynniki, które mogą odpowiadać za wzrost cen metalu w najbliższych miesiącach. Są to: wysoki poziom inwestycji w złoto, działania banków centralnych oraz popyt konsumencki na kruszec. "Wydają się one jednocześnie rozkwitać. Ostatnim razem, gdy te trzy siły połączyły się w latach 2010-11, złoto zyskało na wartości około 70 proc. - czytamy w raporcie ekspertów MUFG.

- Po pierwsze, już teraz obserwujemy dużą dynamikę popytu na złoto w ETF-ach, która powinna nadal rosnąć w miarę spowolnienia wzrostu gospodarczego w Stanach Zjednoczonych - zaznaczyli analitycy MUFG.

- Po drugie, oczekujemy, że popyt ze strony banków centralnych na kruszec wzrośnie w drugiej połowie roku, po ustabilizowaniu się kursu rubla, gdyż Rosja powinna dysponować wystarczającą płynnością, by zwiększyć zakupy złota - dodali.

ZŁOTO

2 373,40 +33,10 1,41% akt.: 10.05.2024, 08:53
  • Max 2 374,25
  • Min 2 352,10
  • Stopa zwrotu - 1T 1,75%
  • Stopa zwrotu - 1M -0,77%
  • Stopa zwrotu - 3M 15,42%
  • Stopa zwrotu - 6M 19,83%
  • Stopa zwrotu - 1R 15,23%
  • Stopa zwrotu - 2R 26,94%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

- Po trzecie, popyt na złoto ze strony zwłaszcza azjatyckich konsumentów był bardzo silny w drugiej połowie 2021 roku i naszym zdaniem powinien jeszcze pójść w górę ze względu na wzrost zamożności i brak innych opcji inwestycyjnych - konkludują ekonomiści MUFG.

Egzamin dla srebra

Na wykresach srebra trendy nie są ostatnio tak dobre i wyraźne, jak w wypadku złota. W połowie maja notowania metalu spadły na chwilę nawet poniżej 20,5 dolara za uncję i był to najsłabszy wynik od lipca 2020 roku, czyli od prawie dwóch lat. Potem przyszło odreagowanie i na początku tego tygodnia za srebro płacono ponad 22 dolary.

SREBRO

28,84 0,47 1,66% akt.: 10.05.2024, 08:53
  • Max 28,85
  • Min 28,47
  • Stopa zwrotu - 1T 6,17%
  • Stopa zwrotu - 1M 1,03%
  • Stopa zwrotu - 3M 25,97%
  • Stopa zwrotu - 6M 25,86%
  • Stopa zwrotu - 1R 10,48%
  • Stopa zwrotu - 2R 31,24%
Zobacz również: GUMA KAUCZUKOWA TARCICA OLEJ PALMOWY

Ta cena się nie utrzymała i teraz - z perspektywy technicznej - notowania próbują przełamać opór na poziomie 21,98 dolara wyznaczony przez szczyty z 10 maja. Po jego ewentualnym trwałym pokonaniu możliwy będzie ruch w stronę 23 dolarów za uncję.

Jacek Brzeski

Zobacz również: 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: metale szlachetne | złoto | EBC | srebro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »