Metale szlachetne: Co dalej z notowaniami złota?
Krótkoterminowe perspektywy na rynku złota wskazują na możliwość utrzymania się dużej zmienności i rozchwianych nastrojów - pisze w komentarzu prezes Superfund Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych Paweł Grubiak.
Za nami kilka wyjątkowo emocjonujących sesji na rynku złota. Cały poprzedni tydzień, będący pierwszym pełnym tygodniem handlu w nowym roku kalendarzowym, był czasem zmiennych nastrojów na rynku złota.
Chociaż rok rozpoczął się od dwóch sesji zwyżkowych, co doprowadziło notowania złota do okolic 1960 USD za uncję w połowie poprzedniego tygodnia. Później jednak ton zaczęli dyktować sprzedający.
Na uwagę zasługuje szczególnie piątkowa sesja, która zakończyła się dla kontraktów na złoto spadkiem o ponad 4 proc. do poziomu 1835 USD za uncję, czyli najniższego poziomu od połowy grudnia.
Nowy tydzień na rynku złota przynosi uspokojenie nastrojów, ale inwestorzy zastanawiają się, na jak długo. Piątkowa przecena była na tyle duża, że rozbudziła pytania o możliwość ponownego zejścia cen złota poniżej poziomu 1800 USD za uncję. Krótkoterminowe perspektywy wskazują na możliwość utrzymania się dużej zmienności i rozchwianych nastrojów.
Inwestorzy jednak nadal wierzą we wzrosty cen złota w dłuższej perspektywie. Tąpnięcie notowań kruszcu w ostatnich dniach zostało zainicjowane w dużym stopniu przez odbicie w górę wartości amerykańskiego dolara, a ta korekta może okazać się tylko chwilowa. Długoterminowy trend na wykresie dolara pozostaje spadkowy.
Poza tym, złoto na nowo staje się atrakcyjną bezpieczną przystanią na rynkach finansowych. W ostatnich dniach pojawiają się nowe informacje dotyczące pandemii i nie są one pocieszające.
W Chiny uderzyła nowa fala koronawirusa, dotychczas nieznane mutacje są odkrywane w kolejnych krajach, a wiele państw (w tym także Polska) podtrzymuje wprowadzone wcześniej restrykcje.
O ile euforia wywołana wprowadzeniem szczepionek do obiegu szkodziła notowaniom złota, to obawy o przedłużenie pandemii mogą być zachętą dla kupujących na tym rynku.
Ważnymi czynnikami podtrzymującymi zainteresowanie złotem są luźna polityka monetarna Fed oraz programy stymulacyjne amerykańskiego rządu. Wywierają one presję na wartość amerykańskiego dolara, jednocześnie zwiększając atrakcyjność kruszcu jako dodatku do portfela inwestycyjnego.
Paweł Grubiak, Prezes Zarządu, Doradca Inwestycyjny w Superfund TFI
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze