Miała powstać kilkadziesiąt lat temu, był plan na powrót do budowy. Elektrownia Młoty wciąż czeka na decyzję

Projekt elektrowni szczytowo-pompowej Młoty w końcu doczeka się decyzji o budowie lub jej zaniechaniu - podaje portal wnp.pl. Pomysł powstania tej elektrowni pojawił się jeszcze w 1968 roku. Tymczasem ostateczna decyzja co do jej budowy może zapaść dopiero w przyszłym roku.

Temat budowy elektrowni Młoty doczekał się reaktywacji po latach. Jak przypomina portal wnp.pl, prace budowlane związane z elektrownią zdążyły ruszyć w 1972 roku, ale inwestycja została przerwana w 1981 roku z powody braku środków. 

Jak czytamy na łamach portalu, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (RDOŚ) we Wrocławiu pod koniec lipca tego roku wszczęła postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla elektrowni. 

Jeśli zapadnie decyzja o jej budowie, Polska zyska instalację o mocy 1152 MW. Koszt budowy elektrowni Młoty ma wynieść, według różnych szacunków, 4-6 mld zł.  

Za inwestycję odpowiada spółka Polskiej Grupy Energetycznej (51 proc. udziałów) i Narodowego Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (49 proc. udziałów)- PGE Inwest 12. Umowa inwestycyjna została podpisana prawie rok temu, co opisywaliśmy w tym artykule. Wtedy informowano, że budowa ma być ukończona w 2030 roku. 

W czerwcu PGE rozpoczęła starania o uzyskanie decyzji środowiskowej - wskazują przedstawiciele spółki w rozmowie z wnp.pl. 

Jak podaje portal, na razie nie wiadomo, kiedy można spodziewać się decyzji o rozpoczęciu inwestycji. Cytowana przez wnp.pl burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej Renata Surma w mediach społecznościowych poinformowała, że zgodnie z jej informacjami decyzja o budowie zapadnie w 2025 roku.

"Na wczorajszym spotkaniu, w siedzibie PGE Inwest 12 w Warszawie, dowiedzieliśmy się, że wciąż trwają analizy środowiskowe dotyczące budowy ESP Młoty. Decyzja czy ESP będzie budowana, zapadnie pomiędzy czerwcem a grudniem 2025" - napisała Surma 5 lipca na portalu Facebook. 

"Na spotkaniu został zaprezentowany harmonogram działań, który będzie realny dopiero w przyszłym roku, w momencie kiedy zapadnie decyzja o budowie. Będziemy informować na bieżąco o wszelkich nowych decyzjach w tej sprawie" - dodała.

Elektrownia szczytowo-pompowa opiera się na transformacji energii grawitacyjnej wody w energię elektryczną i na odwrót. Dzięki tej odwracalności procesów takie elektrownie mogą pełnić funkcje magazynu energii. Mogą tym samym odegrać dużą rolę w systemie energetycznym, w którym występuję okresowe duże nadwyżki energii.  

Takim właśnie systemem jest Polska, w której występują dni z dużą nadprodukcją energii z paneli słonecznych. Przy wykorzystaniu magazynów energii zamiast wyłączać instalacje słoneczne - bo nadprodukcja energii jest zagrożeniem dla działania sieci - można czystą i bezemisyjną energię przechować na później.  

W Polsce jest kilka działających elektrowni szczytowo-pompowych. Największą jest elektrownia PGE w Żarnowcu.