OMHEX kupił giełdę w Wilnie
OMHEX sfinalizował transakcję kupna akcji giełdy wileńskiej. Teraz Skandynawowie myślą już o kolejnych przejęciach, i spoglądają na naszą GPW. To pasuje do strategii OMHEX-u, który chciałby kontrolować wszystkie rynki w krajach leżących nad Bałtykiem.
Skandynawski sojusz, który kontroluje giełdy w Sztokholmie, Helsinkach, Rydze i Tallinie, już wcześniej miał 27% akcji giełdy wileńskiej. Teraz uzgodnił zakup 44,31% udziałów tego rynku oraz 32% tamtejszego depozytu od skarbu państwa. Wartość tej transakcji, która ma być sfinalizowana w ciągu tygodnia, wyniesie 10,8 mln litów (3,8 mln USD). W tym terminie Skandynawowie chcą skupić kolejne 10,16% akcji od drobnych akcjonariuszy. Docelowo OMHEX chce mieć 100% akcji giełdy wileńskiej.
- Zamierzamy prowadzić dalszą ekspansję - zapowiedział podczas piątkowej konferencji w Wilnie Jukka Ruuska z zarządu OMHEX-u. - Chcemy kontynuować przejęcia rynków nordyckich - w Norwegii, Danii i Islandii - stwierdził, ale dodał również, że OMHEX bardzo pilnie śledzi plany prywatyzacji giełdy warszawskiej. Ambitne plany skandynawskiego sojuszu zakładają przejęcie kontroli nad giełdami z krajów leżących nad Bałtykiem.
OMHEX wygrał rywalizację o Wilno z giełdą warszawską, która ubiegała się o litewski parkiet w konsorcjum z Euronextem, czyli sojuszem giełd w Paryżu, Amsterdamie, Brukseli i Lizbonie.
Bloomberg