Orlen obiera nowy kurs. Koncern pokazał plan działań do 2035 r.
W czwartek, 9 stycznia Grupa Orlen zaprezentowała rynkowi strategię do 2035 r., zawierającą kluczowe cele, które koncern chce zrealizować w najbliższej dekadzie. Dokument ten zastępuje poprzednią strategię - do roku 2030 r. - którą przygotował poprzedni zarząd Orlenu pod wodzą Daniela Obajtka. Na co stawia teraz Orlen? W centrum uwagi znajdują się zwiększone inwestycje w odnawialne źródła energii i dywersyfikacja miksu wytwórczego.
Nowa strategia rozwoju Orlenu była bardzo wyczekiwana przez rynek. Jej publikacja została przesunięta o miesiąc - na początek stycznia z wcześniej wskazywanego przez prezesa Ireneusza Fąfarę terminu 10 grudnia.
Już w połowie 2024 r. Fąfara wskazywał, że nowy zarząd koncernu skrupulatnie analizuje przyjęte (za prezesury Daniela Obajtka) w strategii grupy do 2030 roku plany inwestycyjne pod kątem tego, czy ich realizacja przyczyni się do budowy wartości Orlenu, zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego kraju i przyspieszenia tempa transformacji energetycznej. Zapowiadał także urealnienie zakładanych w strategii wydatków w wysokości 320 mld zł. Teraz zapowiedzi te stały się faktem.
"Przyczynimy się do budowy niezależności energetycznej polskiej i regionalnej gospodarki. Będziemy bezpieczni, konkurencyjni i nowocześni. Zainwestujemy w to nawet 380 mld zł. To największy program rozwojowy w historii polskiej energii" - tak o nowej strategii Orlenu mówi prezes Ireneusz Fąfara, cytowany w komunikacie prasowym.
Podczas konferencji prasowej poświęconej prezentacji strategii Fąfara powtórzył te słowa i dodał, że pracy nad strategią przyświecały cztery wartości: wiarygodność, rzetelność, odpowiedzialność i uczciwość. Jak podkreślił, fundamentalną kwestią jest też bezpieczeństwo energetyczne.
Orlen poinformował, że skumulowane nakłady inwestycyjne z uwzględnieniem inwestycji kapitałowych w latach 2025-2035 mogą wynieść od 350 do 380 mld zł.
Z tej puli kwota 270-290 mld zł stanowić będzie nakłady o elastycznym charakterze, co umożliwi spółce aktywne zarządzanie budżetem inwestycyjnym.
- Zdyscyplinowane podejście do zarządzania nakładami inwestycyjnymi to będzie zobowiązanie, które złożymy wobec państwa i inwestorów - powiedział na konferencji prezes Fąfara.
Orlen do końca 2030 roku planuje zakończyć produkcji energii elektrycznej z węgla, natomiast do 2035 roku chce w pełni odejść od produkcji energii z aktywów węglowych w ciepłownictwie. Prezes wyjaśnił, że do 2035 roku (względem bazowego 2019 roku) Orlen zamierza ograniczyć emisje dwutlenku węgla w ujęciu absolutnym o 25 proc. w segmentach Upstream & Supply oraz w segmencie Downstream w zakresach 1 i 2, do poziomu 12,5 mln ton wyemitowanego CO2. Dodatkowo koncern chce zredukować intensywność emisji dwutlenku węgla w segmencie Energy o 55 proc.
Orlen podtrzymał cel osiągnięcia neutralności emisyjnej w 2050 roku.
Wśród filarów zaktualizowanej strategii znalazła się zatem zeroemisyjna energetyka. Orlen stawia na projekty offshore i onshore (energetyka wiatrowa na morzu i lądzie), a także na fotowoltaikę. Podtrzymuje też chęć zaangażowania się w budowę małych jądrowych reaktorów modułowych - SMR. Orlen zapowiada, że w horyzoncie strategii powstaną cztery morskie farmy wiatrowe oraz co najmniej dwie małe elektrownie jądrowe. Założono wzrost mocy zainstalowanej w OZE z 1,3 do 12,8 GW.
Orlen zainwestuje też w wielkoskalowe magazyny energii. Będą one miały pojemność 1,4 GW. - To coś, czego w tej chwili praktycznie nie mamy - mówił na konferencji prezes Fąfara. Magazyny energii mają odpowiadać za jedną czwartą mocy zainstalowanej w OZE. W projektach magazynowania energii spółka będzie poszukiwać strategicznych partnerstw.
Orlen przedstawił też swoje pomysły na nowe rozwiązania w obszarze dekarbonizacji produktów paliwowych i zazieleniania segmentu downstream (to segment odpowiedzialny za rafinację i dystrybucję produktów naftowych).
Prezes Fąfara podczas konferencji powiedział też, że Orlen nie wyklucza inwestycji w odnawialne źródła energii za granicą. - Prawie 13 GW zainstalowanych w OZE to nasz cel, zarówno w Polsce, jak i za granicą. Patrzymy na to, co się dzieje wokół, szczególnie w basenie Morza Bałtyckiego. To morze - z punktu widzenia naszej lokalizacji i naszych innych zakładów, Możejek, czy naszej innej aktywności - ma niezwykle istotne znaczenie. (...) Nie wykluczamy możliwości inwestycji OZE w innych krajach - stwierdził.
Zaakcentowane zostało też bezpieczeństwo dostaw gazu. Pod koniec 2022 r. Orlen przejął gazowy koncern PGNiG i obecnie wykorzystuje jego aktywa wydobywcze na Norweskim Szelfie Kontynentalnym. Zabezpiecza też dostawy LNG, m.in. zwiększając udział surowca dostarczanego drogą morską, w ramach dywersyfikacji importu gazu do Polski.
W ciągu dziesięciu lat Orlen chce zapewnić wolumen dostaw gazu rzędu 27 miliardów m3 - jak podaje koncern, oznacza to pełne zaspokojenie potrzeb Polski. Orlen chce dostarczyć ten wolumen na krajowy rynek dzięki zwiększeniu wydobycia w Norwegii, Polsce i Ameryce Północnej (tam, jak powiedział prezes, spółka intensywnie przygląda się możliwości zwiększenia swojej obecności biznesowej) oraz kontraktom handlowym. Strategia zakłada ponadto wzrost produkcji gazu ziemnego z 9,1 do 12 mld m3 rocznie.
- Widzimy zwiększenie zapotrzebowania na gaz jako paliwo przejściowe. Tak, to paliwo kopalne, emisyjne - ale biorąc pod uwagę to, że Europa Centralna ma zaszłości związane z tym, że energia była tu produkowana głównie z węgla, to gaz jako paliwo mniej toksyczne jest ważny - mówił na konferencji prasowej prezes Fąfara, dodając, że szacunki grupy wskazują, że do 2030 r. popyt na gaz będzie rósł.
Do 2035 r. koncern chce mieć też 4,3 GW mocy w energetyce gazowej - czyli tyle, ile potrzeba do zasilenia 7,5 miliona gospodarstw domowych. Prezes Fąfara przypomniał podczas konferencji prasowej, że Orlen buduje bloki gazowo-parowe w Grudziądzu i Ostrołęce, a w planach ma także budowę takiego bloku w Warszawie. Jak dodał, nie jest wykluczona budowa kolejnych jednego-dwóch bloków; tutaj brana będzie pod uwagę także postawa rynku finansowego wobec takich inwestycji.
Grupa zakłada też przeznaczenie ponad 20 mld zł na sieci dystrybucji gazu i 40 mld zł na sieci dystrybucji energii elektrycznej.
Prezes Fąfara zapowiedział, że Orlen rozpocznie też budowę terminala eksportowego CO2 w Gdańsku. Będzie również oferował usługi związane z wychwytem i eksportem dwutlenku węgla innym podmiotom.
Orlen w strategii zapowiedział rozwinięcie oferty dla konsumentów.
Planowane jest rozszerzenie programu VITAY i pozyskanie do niego 10 milionów klientów. "Będą oni mogli korzystać z jednolitego ekosystemu do zakupu energii dla domu i transportu. Istotnym elementem zaktualizowanej strategii jest także rozszerzenie oferty paliwowej, która do 2035 roku w ponad 25 proc. bazować będzie na zeroemisyjnych źródłach" - czytamy w komunikacie prasowym spółki.
Podczas konferencji prasowej prezes Ireneusz Fąfara zapowiedział też optymalizację struktury aktywów posiadanych przez Orlen. - Orlen to w tej chwili konglomerat czterech wielkich spółek, posiadający udziały w ponad 360 podmiotach (...) to olbrzymi organizm gospodarczy - zaznaczył.
Jak wyjaśnił, Orlen będzie dążył do tego, by "ograniczyć portfel posiadanych aktywów do tego, co jest naszym core businessem (działalność podstawowa - red.), co nie szkodzi nam wizerunkowo i co pasuje do transformacji energetycznej".
Zarząd Orlenu zapowiadał wcześniej, że w nowej strategii podtrzymana zostanie dotychczasowa polityka dywidendowa, zakładająca wypłatę co roku dywidendy odpowiadającej wysokości 40 proc. skorygowanych wolnych przepływów pieniężnych wygenerowanych przez grupę kapitałową Orlen w poprzednim roku obrotowym.
W nowej strategii zaprezentowana została tymczasem nowa, progresywna polityka dywidendowa. Orlen przewiduje coroczny wzrost dywidendy gwarantowanej o 0,15 zł na jedną akcję. Poziom dywidendy gwarantowanej w 2025 roku zostanie podwyższony z 4,3 do 4,5 zł na jedną akcję. Zarząd może też zarekomendować wypłatę wyższej dywidendy, do poziomu 25 proc. przepływów z działalności operacyjnej w danym roku pomniejszonych o koszty finansowania.
- Jesteśmy zdeterminowani i zobowiązani, by naszymi wynikami dzielić się z akcjonariuszami - powiedziała wiceprezes ds. finansowych Magdalena Bartoś.
Wysokość dywidendy z Orlenu to kluczowa informacja dla Skarbu Państwa, który posiada w Orlenie 49,9 proc. udziałów (5,72 proc. posiada fundusz NN OFE, a 44,38 proc. należy do pozostałych akcjonariuszy indywidualnych i instytucjonalnych).
Podano też założenia dotyczące ważnego wskaźnika finansowego, jakim jest EBITDA LIFO. Orlen zakłada w horyzoncie strategii wzrost EBITDA LIFO od 53 do 58 mld zł. Skumulowana EBITDA LIFO w latach 2025-35 ma wynieść 500-550 mld zł.
Orlen planuje także utrzymanie wskaźnika zadłużenia dług netto/EBITDA na poziomie nie wyższym niż 2,0, zakładając realizację założeń makroekonomicznych, projekcji budżetowych oraz całkowitych planowanych nakładów inwestycyjnych - przekazała wiceprezes ds. finansowych Magdalena Bartoś.
Mówiąc o nakładach inwestycyjnych, Bartoś podkreśliła, że Orlen będzie premiował projekty przyczyniające się do rozwoju, transformacji i dekarbonizacji grupy.