Paliwa. PKN Orlen: spokojnie, paliwa wystarczy

Orlen wprowadził czasowe ograniczenie sprzedaży na poziomie 50 l przypadku samochodów osobowych i 500 l dla ciężarowych. - Apelujemy o spokojne podejście do sytuacji - oświadczyła rzeczniczka PKN Orlen Joanna Zakrzewska po tym jak w czwartek sprzedaż paliwa na stacjach wzrosła nawet o 400 proc. Dziś na stacjach jest mniej samochodów, a sprzedaż czasowo odbywa się wyłącznie do baków samochodów.

Polska dysponuje odpowiednimi rezerwami ropy naftowej oraz paliw. Magazyny są pełne. Krajowe zapasy wystarczą na ponad trzy miesiące. Rurociągiem "Przyjaźń" ciągle płynie surowiec, a dzięki Naftoportowi jest w stanie pokryć całe krajowe zapotrzebowanie ropą dostarczaną przez tankowce - informuje Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego.

Niepokój związany z atakiem Rosji na Ukrainę odczuły rynki na całym świecie. POPiHN podaje, że bywa on wykorzystywany przez spekulantów, którzy chcą nieuczciwie zarobić na tej niepewnej sytuacji.

Reklama

- Wzmożony popyt na paliwa, w niektórych częściach kraju stwarza dodatkowe wyzwania logistyczne. Wydania z baz paliw zostały zwiększone. Należy jednak uwzględnić indywidualne warunki handlowe każdego z operatorów. Nie wszystkie ponadkontraktowe zgłoszenia zapotrzebowania mogły zostać zrealizowane. Koncerny monitorują sytuację i podejmują stosowane działania zaradcze - informuje organizacja.

Zobacz również: 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Orlen | benzyna | stacje paliwowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »