Pękł balon na Atlantisie
Po maksymalnym spadku w poniedziałek kurs walorów Atlantisu osiągnął poziom sprzed dnia ogłoszenia nowej strategii, zakładającej inwestycje w internet. W ciągu niespełna 2 tygodni właściciela zmieniło 10% wszystkich akcji spółki (ponad 20% free float).
Atlantis opublikował nową strategię 9 sierpnia rano. Dzień wcześniej cena giełdowa akcji spółki wynosiła 4,79 zł.
Przypomnijmy, że Atlantis zamierza sprzedać całą swoją dotychczasową działalność (głównie produkcja płyt warstawowych). W tym celu wydzielono spółki zależne, dla których szuka się nowych właścicieli. W efekcie praktycznie jedynym majątkiem Atlantisu zostanie gotówka. Wówczas spółka przejmie jedną z polskich firm internetowych, a następnie połączy się z dużym zagranicznym koncernem działającym w branży IT.
Po komunikacie, przez 4 sesje walory warszawskiej spółki notowały maksymalne wzrosty przy redukcjach kupna. Ostatnim dniem krótkiej hossy był poniedziałek 14 sierpnia. Od środy akcje Atlantisu zaczęły równie gwałtownie tracić na wartości, by wczoraj zanotować poziom 4,59 zł. Od 9 sierpnia do 21 sierpnia właściciela zmieniło ponad 1,2 mln akcji spółki.
Inwestorów może zastanowić fakt zakupów papierów przez management Atlantisu. Paweł Obrębski, prezes zarządu, nabywał bowiem akcje (po kilka tysięcy sztuk dziennie) przed samym ogłoszeniem nowej strategii (w trakcie wzrostów nie skupował walorów). Następny komunikat o zwiększeniu stanu posiadania przesłał wczoraj. Czytamy w nim, że kolejny pakiet został kupiony na poniedziałkowej sesji (21 sierpnia), czyli po trzech maksymalnych spadkach kursu. Przed ogłoszeniem nowej strategii kilka tysięcy papierów kupili także dwaj członkowie rady nadzorczej Atlantisu.