PGNiG Poszukiwania może zadebiutować na giełdzie na przełomie I i II kw. 2013

Spółka PGNiG Poszukiwania może zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2013 roku - poinformowała PAP prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa.

Spółka PGNiG Poszukiwania może zadebiutować na Giełdzie Papierów Wartościowych na przełomie pierwszego i drugiego kwartału 2013 roku - poinformowała PAP prezes PGNiG Grażyna Piotrowska-Oliwa.

- Realnym terminem przeprowadzenia oferty i debiutu spółki na giełdzie jest przełom pierwszego i drugiego kwartału 2013 roku. Obecnie rozpoczęły się procesy konsolidacyjne, które mają doprowadzić do powstania jednego podmiotu z kilku firm - powiedziała prezes.

Dodała, że PGNiG chce zachować udział, który zagwarantuje spółce zachowanie "władztwa korporacyjnego" w nowym podmiocie.

Oferta będzie obejmowała zarówno akcje sprzedawane przez spółkę matkę, jak i papiery nowej emisji.

- PGNiG Poszukiwania musi się samodzielnie rozwijać. Firma potrzebuje nowoczesnego, bardzo dobrego i kosztownego sprzętu. Aby się w niego zaopatrzyć, musi pozyskać kapitał w drodze emisji nowych akcji - powiedziała Piotrowska-Oliwa.

Reklama

Obecnie trwają wyceny podmiotów, które zostaną wniesione do spółki.

O powołaniu spółki PGNiG Poszukiwania zdecydują akcjonariusze PGNiG na walnym, zwołanym na 6 czerwca. Do nowego podmiotu mają zostać wniesione spółki poszukiwawcze i serwisowe grupy: Poszukiwania Nafty i Gazu Jasło, Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków, Poszukiwania Nafty i Gazu Nafta, Poszukiwania Naftowe Diament i Zakład Robót Górniczych Krosno.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »