Polimex-Mostostal wiesza wiechę na chłodni kominowej w Kozienicach
Chłodnia kominowa w Kozienicach osiągnęła docelową wysokość 185,1 metra. To największa chłodnia w Europie.
Chłodnia kominowa to jeden z najbardziej charakterystycznych elementów architektury elektrowni węglowej. Wewnątrz chłodni następuje ochładzanie wody przez wymianę ciepła zachodzącą między wodą i powietrzem atmosferycznym. Ochłodzona woda jest wykorzystywana do chłodzenia skraplacza turbiny.
Budowa płaszcza chłodni rozpoczęła się w marcu 2014 roku. Jednym z pierwszych ważnych etapów było wykonanie podparcia płaszcza w postaci prefabrykowanych 44 słupów i zwieńczonych 44 belek. Następnie rozpoczął się montaż systemu wspinającego oraz żurawia wieżowego, którego docelowa wysokość osiągnęła 191,5 m pod hak. Po zainstalowaniu tych elementów, można było ruszyć z budową płaszcza chłodni. Wykonanie całej powłoki konstrukcji podzielono na 147 cykli roboczych po ok. 1,2 m.
- W początkowych etapach prac jeden cykl wykonywany był w ciągu trzech dni. Później cykl roboczy trwał tylko jeden dzień, a to dlatego, że chłodnia jest u podstawy szersza - średnica wynosi aż 125,5 m. Natomiast w najwęższym miejscu ma tylko 75,8 m. Kształt płaszcza chłodni to tzw. hiperboloida obrotowa. A jego całkowita powierzchnia wynosi 5,5 ha - mówi Jacek Czerwonka, wiceprezes zarządu Polimex-Mostostal SA.
Na zewnętrznej stronie płaszcza chłodni ukształtowano 64 pionowe żebra wiatrowe o wymiarach 8x6 cm, które mają kierować przepływami mas powietrza wokół chłodni. To bardzo ważne rozwiązanie, bo silny wiatr mógłby zagrażać stateczności konstrukcji. Dodatkowo ukształtowano kolejne 64 pionowe żebra prowadzące dla systemu wspinającego.
Wkrótce na szczycie spektakularnej konstrukcji zostanie wykonana tzw. górna galeria obwodowa. Prace nad tym elementem powinny się zakończyć za 3-4 tygodnie.
Opr. KM