Ponad 2 tys. inwestorów w Barlinku
Inwestorzy indywidualni gotowi byli wydać na akcje Barlinka prawie 310 mln zł. Tymczasem przewidziano dla nich papiery o wartości 40 mln zł. Redukcja zapisów wyniosła 87%.
Z 22 mln oferowanych akcji, stanowiących 25% kapitału Barlinka, dla inwestorów indywidualnych przewidziano 5,5 mln. Tymczasem zapisy w tej transzy, m.in. dzięki proponowanym przez oferującego lewarom, opiewały na prawie 8 razy więcej walorów. Zostały więc zredukowane o około 87%. Wczoraj papiery przydzielono 2 258 drobnym graczom.
16,5 mln akcji trafiło natomiast do 88 instytucji. Jak informowaliśmy, inwestorzy instytucjonalni zgłosili w book-buildingu popyt, który około 10-krotnie przewyższył podaż.
"Cieszę się, że naszej ofercie towarzyszyło tak duże zainteresowanie. Jeszcze we wrześniu chcemy zadebiutować na giełdzie. Pieniądze pozyskane z emisji, zgodnie z przedstawionym planem inwestycyjnym, przeznaczymy na budowę zagranicznego zakładu produkującego deskę podłogową. Zapewni to spółce dalszy dynamiczny rozwój, połączony z rosnącymi wynikami finansowymi" - komentuje Paweł Wrona, prezes Barlinka. Wcześniej zapowiadał, że spodziewa się giełdowego debiutu jeszcze przed wyborami parlamentarnymi.
W obrocie giełdowym znajdą się najprawdopodobniej zarówno akcje, jak i prawa do akcji nowej emisji. Ze sprzedaży 8 mln walorów Barlinek pozyskał 58,4 mln zł. 102,2 mln zł trafi do Michała Sołowowa, który w ofercie pozbył się 14 mln papierów. Będzie mieć 74,8-proc udział w kapitale. Nie zamierza go zmniejszać przez co najmniej dwa lata.
