Poradnik: Twoje pieniądze, twój portfel
Decydując się na wybrany portfel inwestycyjny, należy zastanowić się nad tym jakie są nasze oczekiwania wobec przyszłych zysków, czy satysfakcjonuje nas szybki, ale być może mniejszy zarobek, czy też możemy na niego poczekać? Jaki rodzaj inwestycji nas interesuje i jakie niesie ryzyko? Wówczas dopiero dobierzemy taki rodzaj portfela inwestycyjnego, który będzie dla nas najlepszym rozwiązaniem.
Inwestowanie na rynku cechującym się dużą zmiennością nie jest łatwe. Za wzrost lub spadek naszych aktywów odpowiedzialny jest szereg czynników: aktualna sytuacja gospodarcza na rynku krajowym i międzynarodowym, kondycja przedsiębiorstw i firm, a nawet problemy polityczne.
W 2012 roku na stan naszych portfeli będzie mieć przede wszystkim wpływ kierunek zmian w Unii Europejskiej wyznaczony przez nowego prezesa Europejskiego Banku Centralnego, Mario Draghiego. Co w takiej sytuacji powinniśmy brać pod uwagę przy tworzeniu portfela inwestycyjnego? Na co mamy wpływ, a co pozostaje od nas niezależne?
- Oczywiście nie jesteśmy w stanie przewidzieć większości czynników, ale warto wiedzieć, jak można się zabezpieczyć, zminimalizować ewentualne straty i co najważniejsze - pomnożyć kapitał. Możemy na przykład zbudować portfel z funduszy spółek różnych wielkości lub spółek należących do różnych sektorów - poszczególne spółki są bardziej lub mniej podatne na zmiany zachodzące na rynku, dzięki czemu ograniczymy ryzyko inwestycyjne. Warto także rozważyć możliwość skorzystania z funduszy parasolowych tak, by móc elastycznie i bez straty przenosić swój kapitał z jednego portfela inwestycyjnego do drugiego. W czasie hossy mamy więc możliwość inwestowania w aktywa agresywne, a w przypadku załamania gospodarczego - możemy szybko i bez straty przenieść kapitał do bezpiecznego portfela - mówi Adam Zaremba, główny ekonomista Idea TFI.
Szeroki wybór rodzajów dywersyfikacji pozwala każdemu z nas dobrać rozwiązanie dla siebie. Możemy zdecydować się na inwestowanie w kraju lub za granicą wybierając fundusze spółek z różnych krajów. W zależności od naszych potrzeb i posiadanych pieniędzy, możemy stworzyć zróżnicowany portfel. Zanim jednak to uczynimy, musimy szczegółowo przeanalizować sytuację makroekonomiczną panującą w kraju i na świecie.
Budując portfel inwestycyjny, który przyniesie zysk, powinniśmy na początku skupić się na tym, by nasz kapitał był jak najbardziej zabezpieczony. W tym celu musimy umiejętnie ocenić ryzyko towarzyszyszące inwestycji, którą chcemy rozpocząć. Zwróćmy uwagę na kategorię ryzyka, która odnosi się do danej inwestycji i tzw. miarę ryzyka. Odnosi się ona do reguły, że im wyższa zmienność lub wrażliwość ceny czy też stopy dochodu instrumentu finansowego, tym więcej ryzykujemy inwestując w ten instrument. Pamiętajmy, że dobry portfel inwestycyjny jest nastawiony nie tylko na zysk, ale także na zabezpieczenie środków. Niekiedy wydłużanie horyzontu inwestycyjnego może się okazać bardzo korzystne, gdyż długoterminowe inwestycje cechują się mniejszym prawdopodobieństwem uzyskania negatywnej stopy zwrotu. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez magazyn "Forbes", wydłużenie horyzontu inwestycyjnego do pięciu lat w przypadku funduszy akcji sprawiło, że ryzyko uzyskania negatywnej stopy zwrotu wyniosło zaledwie 5,3 proc.
Decydując się na dany fundusz powinniśmy ocenić perspektywę wzrostu wartości danych lokat. Warto także sprawdzić, który z nich osiągnął w ostatnim czasie najwyższą stopę zwrotu. Oczywiście dobrze jest zbudować portfel inwestycyjny składający się z różnego rodzaju aktywów. Inwestując zarówno w aktywa krajowe, jak i zagraniczne, znacznie zmniejszamy ewentualne ryzyko inwestycyjne. Warto łączyć np. papiery dłużne i akcje spółek krajowych i zagranicznych.
Czy to zagwarantuje nam inwestycyjny sukces?
- Mówiąc o sukcesie, musimy go zdefiniować. Jeśli sukcesem jest dla nas ochrona kapitału oraz systematyczny zysk, to rzeczywiście fundusze inwestycyjne będą dobrym rozwiązaniem. Jeśli natomiast liczymy na duży zysk w krótkim czasie, to obecna koniunktura raczej nie daje nam takiej możliwości. Dlatego też dzisiaj inwestorzy decydują się na wybór funduszy bezpiecznych - mówi Adam Zaremba.
Fundusz, który wybieramy, powinien być dostosowany do naszego celu inwestycyjnego. Chcąc ochronić nasze fundusze w czasie hossy i bessy, możemy skorzystać z funduszu parasolowego, który umożliwia nam swobodne zmienianie strategii. Fundusz parasolowy umożliwia nam podjęcie bardziej agresywnych działań w chwili, gdy rynek jest ożywiony i nieco zwolnić, gdy panuje zastój.
Decydując się na określoną inwestycję, nie zapominajmy o ryzyku inwestycyjnym. Nie tylko wybór odpowiedniego rodzaju funduszu, ale także wybór strategii czy ocena ryzyka inwestycyjnego mają znaczący wpływ na zawartość naszego portfela.
Opr. KM/b>