Skorelowane kursy akcji

Przez ostatnie pół roku kursy BPH i PBK są ze sobą ściśle skorelowane. Powodem jest oczekiwanie na decyzję o połączeniu obu banków. Rynkowy parytet wymiany wynosi obecnie 1 akcja BPH za 2 akcje PBK.

Przez ostatnie pół roku kursy BPH i PBK są ze sobą ściśle skorelowane. Powodem jest oczekiwanie na decyzję o połączeniu obu banków. Rynkowy parytet wymiany wynosi obecnie 1 akcja BPH za 2 akcje PBK.

Analitycy spodziewają się, że decyzja o połączeniu polskich banków powinna zapaść jeszcze w tym roku. Dzięki temu proces połączenia mógłby być realizowany w przyszłym roku.- Wyznaczony przez rynek parytet wymiany akcji uwzględnia wartość księgową BPH i PBK. Kursy banków są skorelowane między sobą, przy czym za wzrostem akcji PBK, które mają większą płynność, podążają, ze względu na niższą płynność, papiery BPH - powiedział PARKIETOWI Robert Sobieraj z COK Banku Handlowego.

Obecnie rynkowy parytet wymiany akcji wynosi 1 akcja BPH za 2 akcje PBK. Jednak jego średnia wartość za ostatnie sześć miesięcy wynosi 1 do 2,2. Rynkowy poziom parytetu jest zbliżony do oczekiwań większości analityków.

Reklama

Parytet wymiany akcji może być korzystniejszy dla akcjonariuszy PBK, jeśli zachodni właściciel zastosuje tzw. wartość wpisaną do wyceny udziałów BPH w funduszu Commercial Union (posiada 10% akcji). Metoda ta została zastosowana do oszacowania wartości udziałów WBK w spółkach grupy CU przy fuzji z Bankiem Zachodnim. Ich wartość była niższa od wycen dokonanych przez rynek.

Wczoraj na zamknięciu akcje PBK kosztowały 116 zł, a kurs akcji BPH wyniósł 231 zł.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: parytet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »