Stabilizacja złota powyżej 1900 USD za uncję
Notowania złota rozpoczęły bieżący tydzień od wzrostowej sesji. Wczoraj zmienność cen kruszcu była co prawda podwyższona i presja podażowa pojawiała się w ciągu dnia, jednak ostatecznie notowania złota utrzymały się powyżej poziomu 1900 USD za uncję i zakończyły całą poniedziałkową sesję na plusie
Dzisiaj natomiast notowania złota poruszają się niedaleko wczorajszego zamknięcia, w okolicach 1915-1916 USD za uncję. Wczorajszy optymizm na globalnych rynkach finansowych, związany z powrotem Donalda Trumpa ze szpitala do Białego Domu, odbił się negatywnie na cenach złota, bowiem kruszec radzi sobie na ogół lepiej w czasach niepewności i pogorszenia nastrojów (złoto jest traktowane jako tzw. bezpieczna przystań na rynkach finansowych).
Niemniej, jednocześnie wczoraj obserwowaliśmy wyraźny spadek wartości dolara, a to powstrzymywało złoto od zniżki, a wręcz napędziło wzrost cen. Wartość USD i ceny złota są ze sobą negatywnie skorelowane - i ta korelacja jest na tyle silna, że jest w stanie przyćmić pozostałe czynniki wpływające na ceny kruszcu.
Notowania złota - dane dzienne
Na razie nastroje na rynku złota są dobre, a dolar jest pod presją podaży, co sprawia, że perspektywy dla notowań kruszcu na najbliższe dni są wzrostowe. Warto jednak mieć na uwadze to, że ceny złota mogą być rozchwiane w najbliższych tygodniach, ponieważ będą na nie wpływać (za pośrednictwem dolara) doniesienia dotyczące wyścigu o fotel amerykańskiego prezydenta.
Szybkie tempo zbiorów soi w USA.
Przez ostatnie dwa miesiące, na wykresie notowań soi w Stanach Zjednoczonych wyraźną przewagę miała strona popytowa. Nawet mimo korekty spadkowej pod koniec września, cenie soi w USA udało się szybko powrócić ponad poziom 10 USD za buszel i pozostać tam do dzisiaj.
Kupującym na rynku soi w USA nieustannie sprzyja duży popyt. Dane dotyczące eksportu w ostatnim czasie pobiły oczekiwania, co świadczy o tym, że nadal jest sporo odbiorców amerykańskiej soi - przy czym największy popyt generują niezmiennie Chiny.
Jednocześnie, potencjał wzrostowy cen soi w Stanach Zjednoczonych powoli się wyczerpuje już nawet mógł się zupełnie wyczerpać. Wszystko za sprawą szybkiego tempa żniw soi w USA. Wczoraj Departament Rolnictwa podał, że na koniec minionego tygodnia zbiory soi były ukończone w 38 procentach, co było znacznie wyższym wynikiem niż pięcioletnia średnia (28%) oraz i tak wygórowane oczekiwania rynkowe (36%),
Dorota Sierakowska
Analityk surowcowy