Tajemnicze reformy

W poniedziałek ropa potaniała o 11 proc., w środę rano jej cena wzrosła o ponad 5 proc.

W poniedziałek ropa potaniała o 11 proc., w środę rano jej cena wzrosła o ponad 5 proc.

To doskonały przykład pokazujący jak skrajne emocje rządzą obecnie inwestorami i wyjaśnianie takich zawirowań w krótkim terminie jest praktycznie niemożliwe. Oczywiście możemy stwierdzić, że środowy powrót ceny baryłki powyżej 100 USD to wynik odzyskiwania nadziei w skuteczność kolejnego planu pomocowego dla rynków finansowych, którego szczegółów jeszcze nikt nie zna, ale nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Nikt normalny nie kupuje ropy dlatego, że za kilka miesięcy dostrzegalne staną się skutki gospodarcze tajemniczych reform, które przecież równie dobrze, jak pierwszy plan Paulsona mogą zostać odrzucone przez polityków. Złoto nieznacznie podrożało w środę rano - uncja kruszcu kosztowała 885 USD.

Reklama

Łukasz Wróbel

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o inwestowaniu, zapytaj doradcy OpenFinance Niniejszy dokument jest materiałem informacyjnym. Nie powinien być rozumiany jako materiał o charakterze doradczym oraz jako podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji i mogą ulec zmianie bez zapowiedzi. Open Finance nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania.

Open Finance
Dowiedz się więcej na temat: reformy | ropa naftowa | tajemnicza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »