Tauron Wydobycie zwiększa produkcję węgla cena wzrosła o ok. 5 proc.
O około 5 proc. wzrosła w tym roku średnia cena węgla opałowego z kopalń spółki Tauron Wydobycie - wynika z danych firmy. Firmy handlujące węglem i ich klienci narzekali na ograniczoną dostępność krajowego surowca, wydłużone terminy dostaw oraz wzrost cen, dla niektórych gatunków sięgający - jak szacowano - nawet 20-25 proc.
W czwartym kwartale spółka spodziewa się wzrostu produkcji węgla na rynek komunalno-bytowy, co powinno zaspokoić obecny popyt.
W ostatnim czasie, szczególnie po rozpoczęciu sezonu grzewczego, w wielu regionach kraju pojawiły się informacje o problemach z zakupami węgla do ogrzewania domów i mieszkań.
Wiodący producenci węgla, w odpowiedzi na pytania PAP, oszacowali, że średni wzrost cen węgla opałowego w kopalniach, w odniesieniu do poziomu z roku ubiegłego, był znacznie mniejszy niż wzrost obserwowany w składach węgla. Największy krajowy producent - Polska Grupa Górnicza - podał, że w stosunku do średnich cen tego typu węgla w 2016 r., w tym roku cena wzrosła o ok. 8 proc. Spółka Węglokoks Kraj szacowała natomiast, że cena węgla opałowego z kopalni Bobrek-Piekary wzrosła o ok. 10 proc.
W środę dane dotyczące poziomu cen przedstawiła PAP spółka Tauron Wydobycie. "Wzrost cen węgla sortymentowego w analizowanym okresie, w odniesieniu do roku 2016, wyniósł ok. 5 proc., a w odniesieniu do roku 2015 wyniósł ok. 4 proc." - podali przedstawiciele spółki. Zaznaczyli, że wiosną tego roku węgiel opałowy był dostępny w obniżonych, promocyjnych cenach, niższych niż w roku 2016.
"Ceny węgla opałowego z Tauron Wydobycie są cenami rynkowymi, konkurencyjnymi w stosunku do innych oferowanych na rynku" - zaznacza firma.
W ocenie przedstawicieli Tauron Wydobycie, ceny węgla opałowego w Polsce w ostatnich kilku latach, ze względu na sytuację rynkową, utrzymywały się na stabilnym, praktycznie niezmiennym poziomie, podczas gdy w tym czasie systematycznie rosły koszty działalności wszystkich firm górniczych.
"W ostatnim czasie np. dodatkowy, znaczący wzrost kosztów dotyczy zakupu wyrobów stalowych, które w górnictwie są jednymi z podstawowych materiałów zużywanych w procesie wydobycia. Tylko nadążanie za wzrostem kosztów umożliwia realizację założonych inwestycji i remontów, które z kolei wpływają na osiągane wyniki produkcyjne" - wyjaśnia spółka.
W ciągu trzech kwartałów tego roku Tauron Wydobycie, poprzez swoją sieć handlową, sprzedał o połowę więcej węgla na rynek socjalno-bytowy, niż w tym samym czasie ubiegłego roku, co wiąże się zarówno ze wzrostem produkcji, jak i z włączeniem do spółki kopalni Brzeszcze.
Obserwacje producenta potwierdzają wzmożony w tym roku popyt na węgiel opałowy, co wynika głównie z warunków pogodowych w poprzednim, wydłużonym z powodu niskich temperatur sezonie grzewczym.
"Naszym zdaniem, w okresie największego popytu na rynku socjalno-bytowym, to jest w miesiącach sierpień-wrzesień, można było faktycznie stwierdzić pewne ograniczenia, natomiast popyt ten może zostać z powodzeniem zaspokojony w okresie listopad-grudzień, czyli miesiącach, które w poprzednich latach charakteryzowały się znacznym spadkiem popytu na tym rynku" - oceniają przedstawiciele Tauron Wydobycie.
W lipcu i sierpniu tego roku, z powodu niższej produkcji w swoich kopalniach, spółka sprzedała mniej węgla niż w pozostałych miesiącach, co miało wpływ na ograniczony dostęp do niego, również ze strony klientów indywidualnych.
"W ostatnim czasie znacznie poprawiła się sytuacja z dostępnością węgla w Tauron Wydobycie, sprzedaż odbywa się na bieżąco, a wzrost produkcji w czwartym kwartale umożliwi zaspokojenie popytu także na rynku komunalno-bytowym" - poinformowała spółka.
Tauron Wydobycie nie planuje udostępniać swojego węgla dla Węglokoksu w celu ewentualnego przygotowania mieszanek z udziałem węgla importowanego.
Z analiz krajowych producentów, do których zwróciła się PAP, wynika, iż zużycie węgla opałowego w sektorze komunalno-bytowym utrzymuje się w ostatnich latach na względnie stabilnym poziomie ok. 9-10 mln ton rocznie - wahania zużycia wynikają przede wszystkim z poziomu średnich temperatur w sezonie grzewczym i długości tego sezonu.
Polskie kopalnie co roku dostarczają na rynek ok. 6-6,5 mln ton węgla opałowego (w tym ok. 4,1-4,5 mln ton to węgiel z Polskiej Grupy Górniczej), a kolejne ok. 3-4 mln ton pochodzi z importu - w dużej części jest to węgiel z Rosji, choć także np. z Czech czy Kazachstanu.
Producenci tłumaczą, że w wyniku ostrzejszej w stosunku do ubiegłych lat zimy i wyjątkowo długiego sezonu grzewczego 2016/2017, wiosną tego roku wyczerpały się zapasy węgla w wielu składach opałowych. Równocześnie dynamiczny wzrost cen węgla na rynkach światowych, a w ślad za tym wzrost cen w ofertach importerów, zwiększył popyt na węgiel krajowej produkcji.
...........................
Sytuacja na rynku węgla w Polsce może być dramatyczna, jeśli wydobycie w PGG okaże się znacząco mniejsze niż zakładane wcześniej 32 mln ton. Sytuacji nie uratuje import, gdyż już w tej chwili porty i koleje pracują na pełnych mocach - poinformował Michal Herman, prezes PG Silesia.
"Kluczowe pytanie brzmi - jakie będzie w tym i przyszłym roku wydobycie węgla w PGG - jeśli na zapowiadanym na ten rok poziomie 32 mln ton to będzie dobrze, ale pojawią się nieoficjalne sygnały, że może to być dużo mniej, nawet 26 mln ton, a wtedy sytuacja będzie dramatyczna.
Takiej luki nie uda się zasypać importem, bo już w tej chwili porty i kolej pracują na pełnym wykorzystaniu mocy" - powiedział Herman.
- My w Silesii pracujemy w ostatnich miesiącach na 100 proc. zdolności, wydobywamy miesięcznie 40 tys. ton węgla, a spokojnie moglibyśmy sprzedać kilka razy więcej - dodał.
Poinformował, że ceny węgla stale rosną i tym roku rosły również w okresie wakacyjnym, podczas gdy w poprzednich latach wtedy spadały.
Na początku września prezes PGG Tomasz Rogala informował, że PGG do połowy października poinformuje o poziomie tegorocznego wydobycia węgla.
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski informował pod koniec września, że wydobycie węgla w kopalniach PGG w okresie styczeń-sierpień wyniosło 17,62 mln ton. Według wcześniejszych planów wydobycie węgla w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej w 2017 roku miało wynieść 32,4 mln ton.