Udany start City Interactive
Na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych (GPW) zadebiutowała spółka City Interactive, producent gier komputerowych. Na otwarciu notowań za prawa do akcji inwestorzy płacili 9,30 zł. Cena emisyjna akcji wynosiła 9 zł.
City Interactive jest 73. spółką debiutującą w tym roku na głównym rynku GPW.
W ofercie publicznej City Interactive sprzedawała 400 tys. akcji serii A oraz 2,5 mln akcji serii C nowej emisji. Redukcji zapisów nie było, gdyż inwestorzy nie objęli wszystkich oferowanych akcji serii A.
W transzy otwartej inwestorzy objęli 800 tys. akcji serii C oraz 82 tys. 727 sztuk akcji serii A.
W transzy inwestorów instytucjonalnych przydzielono wyłącznie akcje nowej emisji - 1,7 mln akcji serii C.
Wartość emisji wyniosła 22,5 mln zł, a wartość całej oferty ponad 23,2 mln zł.
City Interactive to spółka tworząca i sprzedająca gry komputerowe: przygotowuje i wydaje gry własne oraz pozyskuje licencje na rozpowszechnianie gier innych producentów.
Firma planowała wydać część środków z emisji na ekspansję działu rozwoju gier. Spółka chce zatrudnić pracowników zarówno z Polski, jak i zagranicy, na co wyda około 9 mln zł. Planuje również nabyć licencje technologii wspierających produkcję gier oraz urządzenia służące do tworzenia gier na konsole za ok. 2,6 mln zł.
Dalsze plany to rozwój międzynarodowej sieci dystrybucji. Spółka szacowała, że wydatki na ten cel wyniosą ok. 4 mln zł. Ok. 5 mln zł City Interactive chce przeznaczyć na rozwój działalności wydawniczej.
Spółka planowała też przejęcia innych podmiotów krajowych i zagranicznych. Wydatki na ten cel szacowano na 8 mln zł.
W 2006 roku spółka miała 1,75 mln zł zysku netto i 8,98 mln zł przychodów, a rok wcześniej odpowiednio: 1,7 mln zł, 2,1 mln zł i 5,94 mln zł.
W pierwszym półroczu 2007 r. City Interactive wypracowało 1,4 mln zł zysku netto i 6,1 mln zł przychodów. W całym 2007 r. spółka prognozuje uzyskanie 3,29 mln zł zysku netto i 17,13 mln zł przychodów.
Do emisji publicznej największym akcjonariuszem City Interactive był Marek Tymiński, który kontrolował 73,04 proc. akcji. Po emisji jego zaangażowanie spada do 56,57 proc. kapitału.
