W 2007 roku 60 debiutów na GPW

Po 38 debiutach w 2006 r., warszawska Giełda Papierów Wartościowych spodziewa się ok. 60 nowych spółek w 2007 r. - powiedział w piątek podczas konferencji prasowej prezes GPW Ludwik Sobolewski.

Myślę, że to będzie rok obfitujący w debiuty" - powiedział Sobolewski. Natomiast w 2008 r. powinniśmy się zbliżać do 400 spółek na GPW - dodał.

GPW zakończyła 2006 r. z 284 notowanymi spółkami. 38 spółek to debiutanci z mijającego roku, w tym 6 - to spółki zagraniczne.

GPW szacuje, że ok. 30 debiutujących w 2007 r. spółek będzie z sektora prywatnego, 8 do 10 to będą spółki prywatyzowane. Sobolewski dodał, że należy się też spodziewać ok. 6-8 spółek zagranicznych oraz przejścia 6-8 spółek z CeTO (Centralna Tabela Ofert).

Reklama

Obroty akcjami były w 2006 r. rekordowe - wyniosły 340 mld zł, co oznacza wzrost o ponad 70 proc. w stosunku do dotychczas rekordowego 2005 r.

WIG 44 razy w ciągu roku bił swój historyczny rekord, 29 listopada WIG po raz pierwszy przekroczył poziom 50 tys. pkt. WIG20 bił rekordy 23 razy, MIDWIG - 72 razy, a WIRR - 84 razy.

Kapitalizacja GPW wzrosła w ciągu roku do ok. 632 mld zł, czyli o ponad 40 proc. i jest najwyższa w historii. Kapitalizacja spółek krajowych wyniosła 437 mld zł, a notowanych na GPW firm zagranicznych - 195 mld zł. Oznacza to, że GPW jest drugą - po wiedeńskiej - giełdą w regionie.

Debiutujące na giełdzie spółki pozyskały z nowych emisji 2,44 mld zł kapitału, a spółki już notowane - 2,14 mld zł.

W 2006 r. miała miejsce największa w historii oferta publiczna firmy prywatnej - oferta spółki Multimedia wyniosła 803,8 mln zł. Na GPW zadebiutowała też największa w regionie spółka - czeski CEZ (równolegle notowany w Pradze), którego kapitalizacja wynosi ok. 77 mld zł.

Sobolewski podkreślał znaczenie programu IPO Partner, w ramach którego GPW podpisuje umowy z zagranicznymi domami maklerskimi. Ma to służyć powiększaniu liczby zagranicznych spółek na GPW i tworzeniu z warszawskiego parkietu regionalnego centrum finansowego. Są już 4 takie umowy (z domami maklerskimi z Ukrainy i Łotwy), mają zostać podpisane kolejne - w tym z krajów bałkańskich. GPW chce też wziąć udział w przetargu na kupno 44 proc. giełdy bułgarskiej.

W 2007 r. na GPW powstanie nowy rynek dla małych spółek o dużym potencjale wzrostu. Będzie on działał poza rynkiem regulowanym. Sobolewski spodziewa się, że pojawi się na nim w przyszłym roku ok. 10 firm.

Na 2007 r. jest też zapowiadane uruchomienie, wspólnie z PAP, witryny internetowej, która ma dostarczać informacje i analizy dla inwestorów.

W planach GPW na 2008 r. będzie też analiza, czy obecny WIG20, a więc indeks 20 największych spółek, nie powinien przekształcić się w WIG25 lub WIG30.

Sobolewski nie przedstawiał planów prywatyzacyjnych giełdy, podkreślając, że jest to decyzja właściciela - czyli Skarbu Państwa, który ma prawie 100 proc. akcji GPW. Dodał jednak, że w przyszłości możliwe jest pójście "drogą ewolucyjną", poszerzającą akcjonariat GPW o krajowych inwestorów finansowych.

B. prezes GPW Wiesław Rozłucki powiedział PAP, że w 2007 r. można spodziewać się nowych ofert prywatyzacyjnych. Zwrócił jednak uwagę, że na GPW od wielu lat debiutują głównie prywatne spółki, choć pod względem wartości ofert dominowały prywatyzowane firmy państwowe. "Jednak prywatne spółki liczbowo dominują już od 1995 r." - dodał.

Kilka dni temu minister skarbu Wojciech Jasiński mówił, że MSP chce wzmacniać polską giełdę, jednak poza energetyką "do zaoferowania jest niewiele, MSP pracuje też nad koncepcją wprowadzenia na giełdę Zakładów Azotowych w Tarnowie".

Prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych (SEG) Beata Stelmach powiedziała PAP, że rok 2006 był niezwykle udany ze względu na liczbę debiutów. Dodała, że "emitenci krajowi, chociaż nie są to duże firmy, dobrze rokują. Wizje prezentowane przez zarządy wydają się przemyślane."

"Nas jednak przede wszystkim cieszy znaczący wzrost aktywności +starych emitentów+. SEG wielokrotnie zwracało uwagę, powołując się na własne badania, na bierność emisyjną spółek i niewykorzystywanie szansy jaką daje rynek giełdowy. Wygląda na to, że to przeszłość" - podkreśliła.

Dobrze oceniła poszukiwanie przez GPW spółek zagranicznych i promocję GPW za granicą. Jej zdaniem, dalsze powiększanie liczby emitentów zależy również od przekonania MSP do prywatyzacji dużych firm, zwiększających płynność na GPW. "Sądzę, że informacje płynące od wielu miesięcy z rynku giełdowego powinny stanowić najlepszą wskazówkę przy podejmowaniu decyzji prywatyzacyjnych. Inwestorzy, zwłaszcza inwestorzy instytucjonalni, czekają na duże spółki, o solidnych fundamentach, dające możliwości długofalowych inwestycji. Trudno więc zrozumieć, dlaczego Skarb Państwa nie stara się wykorzystać tak dobrej sytuacji rynkowej" - powiedziała Stelmach.

"Co robić jeszcze - Szkolić, szkolić, szkolić. Z naszych obserwacji wynika, że jest bardzo duże zapotrzebowanie na wiedzę o rynku i jego możliwościach, zwłaszcza nieco dalej od dużych miast" - dodała Stelmach.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Stelmach | WIG | MSP | firmy | GPW | Radosław Sobolewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »