W Jaworznie inwestycja Tauronu zacznie się jesienią
- Zaczęło się projektowanie budowy nowego bloku w Elektrowni Jaworzno. Wbicie łopaty powinno być możliwe jesienią - powiedział dzisiaj wiceprezes Tauronu Stanisław Tokarski.
- Podpisaliśmy umowę z konsorcjum, mamy gwarancję należytego wykonania, co było warunkiem podpisania umowy. Teraz konieczna jest gwarancja zwrotu zaliczki, która umożliwi wypłatę pierwszej części zaliczki w wysokości 5 proc. wartości kontraktu, co powinno się odbyć w miesiąc po podpisaniu umowy. Jesteśmy pod koniec tych prac. Druga część zaliczki, też w wysokości 5 proc., powinna być wypłacona po pół roku - powiedział Stanisław Tokarski, wiceprezes Tauronu ds. strategii i rozwoju.
Dodał, że "wielkość zaliczki może być kształtowana potrzebami konsorcjum i zależy od udzielonej gwarancji zwrotu zaliczki".
Poinformował, że rozpoczynają się prace projektowe, które prowadzi na zlecenie konsorcjum firma z grupy Bilfinger.
- Zakładamy, że jesienią będzie można się przymierzyć do wbicia symbolicznej łopaty. Można założyć, że skuteczne wmurowanie kamienia węgielnego będzie możliwe na przełomie roku. W międzyczasie zostaną udzielone zamówienia na produkcję urządzeń, turbiny, generatora - dodał.
17 kwietnia Tauron Wytwarzanie podpisał z konsorcjum Rafako i Mostostalu Warszawa umowę na budowę węglowego bloku energetycznego o mocy 910 MW w Elektrowni Jaworzno III. To największa inwestycja Tauronu - zapewni 5 proc. obecnego zapotrzebowania Polski na energię. Jej wartość to 4,4 mld zł netto (5,4 mld zł brutto).
Zgodnie z harmonogramem inwestycja zostanie oddana do eksploatacji po niespełna pięciu latach i ma pozwolić na uzupełnienie wycofywanych z użytkowania po roku 2016 starszych jednostek węglowych.
Tokarski poinformował, że realizowana wspólnie z PGNiG inwestycja budowy bloku gazowo-parowego o mocy 450 MW w Stalowej Woli jest w kluczowej fazie montażu urządzeń produkcyjnych.
- Budowa bloku w Stalowej Woli przebiega w miarę płynnie, rozpoczynamy montaż urządzeń. Część z nich jest już na terenie elektrociepłowni, część jest w trakcie transportu - powiedział wiceprezes.
Transport urządzeń był nieco utrudniony z powodu niskiego stanu Wisły.
- Nie mamy komunikatu o zmianie harmonogramu ze strony wykonawcy ze względu na kwestie związane m.in. z transportem urządzeń, ale zarządzamy ryzykiem. We wrześniu trzeba uruchomić ogrzewanie, dostarczyć ciepło do systemu. To oznacza, że mamy trzy miesiące i mam nadzieję, że się zmieścimy w tym czasie - powiedział Tokarski.
Tauron Polska Energia jest jedną z największych polskich firm. Zajmuje się wydobyciem węgla oraz wytwarzaniem, dystrybucją i sprzedażą energii. Obejmuje swoim działaniem 18 proc. powierzchni kraju.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze