W wielkiej kopalni znowu wrze!
- Fundusze będące największymi akcjonariuszami Bogdanki enigmatycznie wypowiadają się na temat odwołania z funkcji prezesa spółki Mirosława Tarasa. Prezes miał dobre notowania. To jeden z czołowych zarządów spółek giełdowych.
Około 12.55 akcje firmy taniały o 3,11 proc., do 121,5 zł. Analitycy są zdziwieni i negatywnie zaskoczeni decyzją rady nadzorczej. Spółka nie podała jak na razie dodatkowych wyjaśnień.
- Powoływanie czy odwoływanie zarządu jest w gestii rady nadzorczej. Rada skorzystała ze swoich uprawnień. Uważamy, że wybrana głosami funduszy emerytalnych rada, złożona z niezależnych członków, jest kompetentna i posiada najwięcej informacji pozwalających na ocenę sytuacji. Jeżeli zdecydowała się na taki krok, to ufamy, że był on konieczny i uzasadniony najlepszym interesem spółki - poinformował w oświadczeniu Marcin Żółtek, członek zarządu, dyrektor inwestycyjny Aviva PTE. "Odwołanie prezesa Bogdanki jest suwerenną decyzją rady nadzorczej.
Nie znamy jej uzasadnienia. Konieczne wydają się dodatkowe wyjaśnienia zaistniałej sytuacji - poinformował z kolei Tomasz Stankiewicz, zarządzający portfelem akcji, członek zarządu Amplico PTE.
Dwaj inni znaczący akcjonariusze, ING OFE i OFE PZU Złota Jesień, odmówili komentarza. OFE Aviva BZ WBK ma 14,7 proc. akcji Bogdanki, OFE PZU Złota Jesień 9,76 proc., ING OFE 9,63 proc., a Amplico OFE 5,1 proc.
Eryk Karski, członek rady nadzorczej Bogdanki, powiedział PAP w piątek, że rada nadzorcza spółki zamierza bezzwłocznie przystąpić do wyboru nowego prezesa. Pomoże jej w tym firma head-hunterska.
- Przeprowadzimy profesjonalną rekrutację przez firmę head-hunterską. Chcemy jak najszybciej wybrać tę firmę, by proces wyboru prezesa ruszył bezzwłocznie - poinformował Karski. Rada nadzorcza Bogdanki odwołała Mirosława Tarasa z funkcji prezesa zarządu i ze składu zarządu. Pełniącym obowiązki prezesa został Zbigniew Stopa.
W komunikacie podano, że rada zleciła spółkom Ernst & Young Business Advisory sp. z o.o. i Wspólnicy sp.k. oraz SRK Consulting Limited przeprowadzenie audytu procedur zakupowych, zwłaszcza w obszarze robót górniczych, "ze szczególnym uwzględnieniem konfliktów interesów".
"W dniu 27 września 2012 r. rada nadzorcza omówiła wyniki audytu z zarządem. W dyskusji okazało się, że prezes zarządu nie podziela wizji rady nadzorczej co do konieczności i kierunków wdrożenia rekomendacji wynikających z wyników audytu. W tej sytuacji rada nadzorcza podjęła decyzję o odwołaniu pana prezesa Mirosława Tarasa" - podała spółka w piątkowym komunikacie.
Zbigniew Stopa był wiceprezesem zarządu ds. technicznych. Jak poinformowała spółka w komunikacie, "był również dotychczas faktycznym pierwszym zastępcą prezesa i wielokrotnie pod jego nieobecność kierował pracami zarządu".
Analitycy nie kryją zdziwienia odwołaniem dotychczasowego prezesa. Ich zdaniem Mirosław Taras był kompetentnym menadżerem.
- Mirosław Taras stoi za dużymi sukcesami Bogdanki, takimi jak rozwój wydobycia i dobre wyniki finansowe. Znalezienie następcy oraz jego wizja i strategia będą teraz kluczowe dla postrzegania spółki. Poprzeczka zawieszona jest wysoko - ocenia Artur Iwański z DM PKO BP.
Tomasz Duda z Ipopemy zauważa, że Zbigniew Stopa jest również dobrze oceniany, ale byłego prezesa nie będzie łatwo zastąpić. - Dwóch dobrych ludzi w spółce to lepsza opcja niż jeden dobry człowiek. Lepiej byłoby dla firmy, gdyby prezes został i nadal pracował na rzecz akcjonariuszy - powiedział. Również Macieja Hebdę z Espirito Santo zaskoczyła decyzja rady.
"Prezes miał dobre notowania. Moim zdaniem to jeden z czołowych zarządów spółek giełdowych. Dlatego jestem bardzo zdziwiony" - mówił.
Wciąż niewiele wiemy o szczegółach posiedzenia Rady Nadzorczej w dniu 27 września. Nie mniej jednak kluczową informacją jest to, że raporty nie wskazały w spółce na nieprawidłowości, które wymagałoby zarzutów prawnych przeciwko komukolwiek. Musiało dojść do konfliktu interesów, ale pozostaje to bez wpływu na działalność operacyjną Bogdanki - spółka nie straciła ani grosza w przeszłości, ani też nie straci w przyszłości z powodu nieuczciwych przetargów. W tym świetle, podczas gdy odwołanie Prezesa Tarasa było zaskakujące, fundamenty Bogdanki pozostają silne. Postrzegamy obecną słabość kursu akcji spółki jako idealną okazję do zakupu, utrzymując rekomendację Kupuj.
Paweł Puchalski, CFA