Wall Street w górę, S&P 500 i Dow na historycznych szczytach

Giełdy w USA zakończyły sesję wzrostami, a S&P 500 i Dow ustanowiły nowe historyczne szczyty, ale nastroje wśród inwestorów niepewne co wiąże się z przyszłością polityki monetarnej Fed. Sygnałem do zakupu akcji stały się wyniki sprzedaży sieci handlowej Macy's.

Giełdy w USA zakończyły sesję wzrostami, a S&P 500 i Dow ustanowiły nowe historyczne szczyty, ale nastroje wśród inwestorów niepewne co wiąże się z przyszłością polityki monetarnej Fed. Sygnałem do zakupu akcji stały się wyniki sprzedaży sieci handlowej Macy's.

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 70,96 pkt. (0,45 proc.) do 15.821,63 pkt. S&P 500 zyskał 14,31 pkt. (0,81 proc.) i wyniósł 1.782,00 pkt. Nasdaq Composite wzrósł o 45,65 pkt. (1,16 proc.) do 3.965,58 pkt.

"Wyniki Macy's pociągnęły rynki w górę. Dają one nadzieję na udany sezon przedświątecznych zakupów, który dopiero co się zaczął" - powiedział Chris Gaffney, starszy strateg rynkowy z EverBank.

"Do tej pory oczekiwania co do sezonu świątecznych zakupów były bardzo niskie, być może teraz nieco wzrosną. Sentyment do rynków akcji pozostaje sprzyjający, a rynek oczekuje poprawy w gospodarce, co pociągnie za sobą poprawę przychodów i zysków spółek" - dodał Tim Ghriskey, zarządzający Solaris Asset Management.

Reklama

W opinii analityków, wyniki Macy's, w połączeniu z zeszłotygodniowymi solidnymi przychodami pokazanymi przez sieć odzieżową Gap i J.C.Penney, pomogą też notowaniom innych spółek z branży detalicznej.

Po publikacji raportu o sprzedaży akcje Macy's podrożały około 10 proc.

Indeks S&P 500 wzrośnie w 2014 roku do poziomu 1.925 pkt. Do kontynuacji scenariusza wzrostowego na Wall Street nie wystarczy jednak już tylko zmniejszenie premii za ryzyko, a konieczny będzie wyraźny wzrost zysków spółek - oceniają analitycy Nomury.

"Stopniowy spadek poziomu ryzyka systemowego (oraz poziomu awersji do ryzyka inwestorów) od połowy 2012 r. umożliwił inwestorom zrealizowanie wysokich zysków dzięki ekspansji wskaźnika C/Z. Wydaje się jednak, że większość procesu ekspansji wskaźników wycen dobiegła już końca" - napisali analitycy Nomury w raporcie.

"Jeśli ceny akcji mają dalej rosnąć, zwyżki muszą być raczej uzasadnione przez rosnące zyski spółek niż tylko poprzez zmniejszenie ryzyka systemowego" - dodali.

Przewodniczący oddziału Fed z Atlanty Dennis Lockhart ocenił, że lepsze od oczekiwań dane z rynku pracy w USA nie zmieniają fundamentalnie wiele w kwestii przyszłości programu luzowania ilościowego. Szef oddziału Fed z Minneapolis Narayana Kocherlakota uważa, że przy niskiej inflacji w USA obecnie "nie ma powodu, aby się obawiać" programu skupu aktywów.

Rezerwa Federalna rozpocznie wygaszanie luzowania ilościowego w marcu 2014 r. Fed zmniejszy skalę skupu o 15 mld USD miesięcznie, z 85 mld USD do 70 mld USD miesięcznie - wynika z ankiety agencji Bloomberg.

Amerykański indeks wniosków o kredyt hipoteczny zniżkował w tygodniu zakończonym 8 listopada o 1,8 proc., po uwzględnieniu czynników sezonowych. Tydzień wcześniej wskaźnik spadł o 2,8 proc., po korekcie, gdy tymczasem wstępnie szacowano spadek aż na 7,0 proc. Rdr spadek indeksu wyniósł w ubiegłym tygodniu 47,2 proc.

450 spółek, wchodzących w skład indeksu S&P 500, opublikowało wyniki finansowe za trzeci kwartał. Spośród spółek, które do tej pory przedstawiły swoje wyniki, około 75 proc. raportów okazało się lepszych od oczekiwań analityków. Rynek oczekuje wzrostu zysków spółek wchodzących w skład indeksu S&P 500 o 4,7 proc. rdr w trzecim kwartale, wynika z danych agencji Bloomberg.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: 500 zł na dziecko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »