Władze Grupy Żywiec mają poważny problem
Władze Grupy Żywiec poinformowały pracowników Browaru Zamkowego Cieszyn o zamiarze zamknięcia browaru do końca pierwszego kwartału 2021, jeśli do tego czasu nie znajdzie się nabywca zainteresowany jego przejęciem.
Zamiar zamknięcia Browaru Zamkowego Cieszyn jest podyktowany "przeciwnościami rynkowymi wzmocnionymi dodatkowo przez pandemię". Segment piw rzemieślniczych, w którym działa browar został dotknięty przez związane z pandemią ograniczenie sprzedaży w gastronomii oraz zmianę zainteresowań konsumentów ze specjalności w kierunku dużych, znanych marek.
"Dodatkowo przy narastających wyzwaniach rynkowych związanych z malejącą rentownością rynku piwa oraz wzrostem udziału mniej rentownych kanałów sprzedaży, Grupa Żywiec musi znacząco poprawić pozycję konkurencyjną.
Oznacza to, że musimy skoncentrować wszystkie zasoby na kluczowych obszarach i segmentach wzrostu, rezygnując z części aktywów, którym nie bylibyśmy w stanie zapewnić niezbędnych inwestycji w przyszłości" - czytamy w komunikacie spółki.
"Jest to dla nas trudny proces zważywszy na pracowników jak i na dziedzictwo browaru w Grupie Żywiec i w rozwoju piwowarstwa. Będziemy go prowadzić z pełnym szacunkiem i w dialogu z pracownikami i związkami zawodowymi" - brzmi dalsza część komunikatu.
Jak podaje wyborcza.pl, w poszukiwanie inwestora, który mógłby przejąć Browar Zamkowy w Cieszynie, chce się włączyć burmistrz Gabriela Staszkiewicz.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze