Zarządzający oczekują dużo niższej ceny za akcje Alior Banku, nie chcą kupować historii

Zarządzający funduszami pozytywnie oceniają tempo rozwoju Alior Banku w poprzednich latach, ale ostrożnie podchodzą do możliwości jego utrzymania również w przyszłości. Oczekują, że ostateczna cena emisyjna akcji Alior Banku będzie zdecydowanie niższa.

- Patrząc wskaźnikowo, wycena Alior Banku jest zdecydowanie za wysoka w stosunku do innych banków. Zdecydowanie zbyt wysoka jest zarówno cena maksymalna, jak i dolna granica przedziału cenowego. Rozsądne byłyby wyceny przy wskaźniku poniżej 1,5 x wartość księgowa. Przy wyższej cenie nie bardzo widzę sens wzięcia udziału w tej ofercie - powiedział Jarosław Lis, zarządzający BPH TFI.

Podobnego zdania jest Adam Łukojć, zarządzający funduszami Skarbiec TFI.

- Nie ma wątpliwości, że bank jest wyceniany wysoko. Przy cenie maksymalnej na poziomie 71 zł daje to wycenę 2,5 x wartość księgowa. Tymczasem największe, najbardziej płynne i z długą historią polskie banki, jak PKO BP i Pekao, są handlowane przy wycenie 1,8 x wartość księgowa, a mniejsze banki o bardziej ryzykownych aktywach, jak np. Bank Millennium, przy wskaźniku około 1 x wartość księgowa. W tej sytuacji wycena Alior Banku na poziomie 2,5 x wartość księgowa jest zdecydowanie wyżej - powiedział Łukojć.

Reklama

Jego zdaniem, przy wycenie Alior Banku wyższej niż 1,5 x wartość księgowa trudno będzie uplasować ofertę.

- To by oznaczało, że cena emisyjna powinna wynosić maksymalnie 43 zł, czyli dużo mniej niż wynosi obecnie dolna granica orientacyjnego przedziału cenowego. Ofertą mogą być zainteresowani przede wszystkim krajowi inwestorzy instytucjonalni, w tym TFI i OFE. Może być ciężko z przyciągnięciem inwestorów zagranicznych - uważa zarządzający Skarbiec TFI.

W opinii Pawła Małyski, zarządzającego Allianz TFI, inwestorów może przyciągnąć cena emisyjna poniżej 60 zł za akcję.

- Alior Bank w poprzednich latach znakomicie i szybko się rozwijał, ale doszedł właśnie do takiego momentu, że aby móc kontynuować wzrost musi pozyskać dodatkowy kapitał. Bez tego kapitału utrzymanie dotychczasowego tempa będzie niemożliwe. Uważam, że cena emisyjna w granicach 60 zł i poniżej dyskontuje opcje wzrostu wyników przy jednoczesnym uwzględnieniu ryzyka implikowanego modelem biznesowym Alior Banku - powiedział Małyska.

Orientacyjny przedział cenowy akcji Alior Banku dla inwestorów instytucjonalnych został ustalony na 57-71 zł, a cena maksymalna ustalona dla inwestorów indywidualnych wynosi 71 zł. Oferta publiczna banku obejmuje do 51 mln akcji, w tym do 26 mln istniejących papierów i od 5 do 25 mln akcji serii C nowej emisji.

Budowa księgi popytu potrwa od 21 listopada do 4 grudnia. Zapisy dla instytucji potrwają od 5 do 7 grudnia, a dla inwestorów indywidualnych od 22 listopada do 3 grudnia. Alior Bank chce zadebiutować na warszawskiej giełdzie do 14 grudnia.

Z raportów, do których dotarła PAP wynika, że analitycy Erste Group wyceniają akcje Alior Banku w przedziale od 2,93 mld zł do 3,68 mld zł. Analitycy Barclays wycenili akcje Alior Banku w przedziale od 3,4 mld zł do 7,6 mld zł. Ipopema Securities wyceniła akcje banku w przedziale od 3,5 do 4,2 mld zł.

Alior Bank liczy, że w kolejnych latach utrzyma dwucyfrowy wzrost zyskowności, kredytów i depozytów. Średnia prognoz banków oferujących akcje Alior Banku zakłada, że w 2013 roku raportowany zysk netto Alior Banku wyniesie 415 mln zł, a w 2014 roku 595 mln zł. Według tych prognoz aktywa banku wzrosnąć mają w 2013 roku rdr o 26 proc. do 25,46 mld zł, a w 2014 r. o 22 proc. rdr do 31 mld zł.

Zarządzający funduszami są zgodni, że Alior Bank pokazał w przeszłości świetne tempo wzrostu, jednak nie podzielają optymizmu oferujących, że podobne tempo może być utrzymane również w kolejnych latach. Silną stroną banku jest znana marka i agresywna polityka promocyjna, co powinno przyciągać nowych klientów, z drugiej jednak strony potencjalnymi czynnikami ryzyka są spowolnienie gospodarcze w Polsce i ryzyko wzrostu udziału w portfelu złych kredytów.

- Bank pokazał w poprzednich latach, że potrafi się dynamicznie rozwijać, dobrze oceniana jest praca jego zarządu. Tempo wzrostu wyników i skali działalności banku jest unikalne, niewiele podmiotów na rynku było w stanie coś takiego osiągnąć. To musi podobać się inwestorom. Plusem również jest to, że marka Alior Banku jest znana, zaistniała w społecznej świadomości. Spółka prowadziła bardzo skuteczną kampanię marketingową i reklamową. To powinno pozwolić jej dalej rozwijać się w segmencie consumer finance - powiedział Paweł Małyska z Allianz TFI.

Adam Łukojć, zarządzający Skarbiec TFI, wskazuje, że Alior Bank ma za sobą okres kilku lat bardzo dynamicznego wzrostu praktycznie od zera, a teraz ta historia dynamicznego wzrostu jest sprzedawana inwestorom giełdowym.

- Mam jednak wątpliwości, czy tak wysokie tempo wzrostu może być utrzymane w kolejnych latach i jakim kosztem może się to odbywać, czy nie pociągnie to za sobą podniesienia liczby złych kredytów i wzrostu kosztów ryzyka. Moim zdaniem, bardzo trudno będzie przekonać inwestorów, że bank będzie w stanie utrzymać swoje dynamiczne tempo rozwoju, a tylko w takiej sytuacji proponowana wycena mogłaby mieć uzasadnienie - powiedział.

- Alior Bank ma ambitne plany rozwoju, ale trzeba brać pod uwagę spowolnienie gospodarcze w Polsce, a także spodziewane trudne warunki na rynku kredytów hipotecznych. W przyszłym roku powstanie luka między jednym rządowym programem wsparcia rynku kredytów hipotecznych, który wygaśnie, a drugim programem, który jeszcze nie wejdzie w życie. Może to powodować, że część potencjalnych klientów będzie się wstrzymywać z decyzją o wzięciu kredytu w oczekiwaniu na uruchomienie nowego programu rządowego wsparcia - dodał.

W opinii Jarosława Lisa z BPH TFI, prognozy dla Alior Banku sporządzone przez konsorcjum oferujących są bardzo optymistyczne i raczej mało realne.

- Mocnymi stronami Alior Banku są marketing, innowacyjność i agresywna sprzedaż. Jednak przy takiej agresywnej sprzedaży i ekspansji istnieje ryzyko pogorszenia jakości portfela kredytowego, a wtedy tworzone rezerwy mogą pochłonąć całe zyski - powiedział Lis.

- Na ofertę Alior Banku warto spojrzeć w sposób wyważony mając cały czas z tyłu głowy fakt nie tylko wzrostowej opcji, ale również obszar jakości portfela i ryzyka jego pogorszenia, zwłaszcza w kontekście spowolnienia gospodarczego. Sporo banków chłodzi obecnie swoje oczekiwania, co do perspektyw rozwoju polskiego sektora bankowego w 2013 roku. Jeśli faktycznie spowolnienie okaże się mocniejsze niż w tej chwili zakładamy, to może to stanowić problem zwłaszcza na poziomie ryzyka kredytowego - dodał Małyska z Allianz TFI.

Jego zdaniem, prowadzony agresywnie rozwój co prawda nie oznacza automatycznie, że musi pogorszyć się jakość portfela kredytowego. Nie można jednak wykluczyć, że w takim momencie zwiększone ryzyko zacznie się materializować i będzie antycypowane przez inwestorów.

Również Adam Łukojć ze Skarbca TFI zwraca uwagę na ryzyko związane z jakością portfela kredytowego.

- Alior Bank nie ukrywa, że ma więcej złych kredytów niż liderzy rynku, ale jednak jakość portfela kredytów Alior Banku jest lepsza niż średnia na polskim rynku. Pytanie, czy Alior rzeczywiście znalazł tak dobrych kredytobiorców, czy być może dotychczasowe odpisy są jednak niedoszacowane. Jeśli to ten drugi przypadek, to może się okazać, że np. w przyszłym roku odpisy na złe kredyty mocno wzrosną - powiedział Łukojć.

- Do czynników ryzyka Alior Banku zaliczyłbym też fakt, że aż 1/3 jego przychodów pochodzi z bancassurance, a przychody z tego tytułu księgowane są w całości na samym początku. Nie ma pewności, że w przyszłości te przychody nagle gwałtownie nie spadną, np. jeśli bank zdecyduje się na bardziej konserwatywne podejście do księgowania przychodów. Słabością Alior Banku jest utrudniony dostęp do finansowania, co z kolei jest mocną stroną największych banków. Pożyczanie pieniędzy na rynku dla Alior Banku może być kosztowne, a z kolei pozyskiwanie depozytów będzie wymagać agresywnej oferty i kuszenia klientów wyższym niż na całym rynku oprocentowaniem lokat - dodał.

Sprawdź bieżące informacje z rynku pierwotnego GPW w Biznes INTERIA.PL

PAP
Dowiedz się więcej na temat: tempo | bank | oczekiwania | akcje | cena emisyjna | bańki | Alior Bank | kupować
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »