Złoty stabilny, czeka na inflację

Poniedziałek nie przyniósł dużych zmian kursu złotego. W kolejnych dniach istotne dla rynków będzie rozpoczynające się we wtorek posiedzenie Sejmu, podczas którego pod głosowanie zostaną poddane wnioski PO i SLD o samorozwiązanie Izby.

Senna atmosfera i ograniczona aktywność inwestorów podczas poniedziałkowych kwotowań były efektem święta narodowego w USA oraz brakiem istotnych danych makroekonomicznych, które mogłyby wpłynąć na rynek. Około godziny 16.05 euro wyceniano na 3,9150 zł w porównaniu z 3,9210 zł na otwarciu i 3,9215 zł w piątek po południu. Dolar kosztował 3,1065 zł w odniesieniu do 3,11 zł rano i 3,1150 zł w piątek po południu. "Cały dzień był bardzo spokojny. Pod koniec kwotowań złoty lekko się umocnił, ale zadecydowały o tym czynniki techniczne. Co do głównego ruchu, musimy poczekać na decyzje polityków co do koalicji, wtedy więcej się wyjaśni" - powiedział PAP Andrzej Bowtruczuk z BRE Banku.

Reklama

Na rozpoczynającym się we wtorek czterodniowym posiedzeniu Sejmu głosowane będą wnioski Platformy Obywatelskiej i Sojuszu Lewicy Demokratycznej o samorozwiązanie Izby.

Do przyjęcia wniosku o samorozwiązanie Sejmu konieczne jest poparcie 2/3 posłów (307). Skrócenie kadencji nie jest możliwe, jeśli uchwały w tej sprawie nie poprze klub PiS.

Szef klubu PiS Marek Kuchciński pytany o piątkowy apel liderów LPR i Samoobrony w sprawie powrotu do koalicji PiS-Samoobrona-LPR, odparł, że po analizie tego apelu przez kierownictwo klubu, "sprawa jest raczej nie do przyjęcia". Dodał, że PiS prowadzi prace, aby koalicja była oparta także o część posłów z Samoobrony.

W poniedziałek prezydent Lech Kaczyński rozpoczął konsultacje związane m.in. z powołaniem większościowej koalicji. Prezydent spotka się z kierownictwem PSL i Samoobrony, natomiast we wtorek z SLD, PO, PiS i LPR. Istotne dla rynków będą również dane o inflacji we wrześniu. GUS opublikuje je w piątek, wyjątkowo o godzinie 12.00. Spokojnie i bez spektakularnych zmian było w poniedziałek także na rynku długu.

Około godziny 16.10 rentowność dwuletnich obligacji wynosiła 4,84 proc., czyli dokładnie tyle, co na otwarciu i w odniesieniu do 4,81 proc. w piątek. W przypadku pięcioletnich papierów było to 5,28 proc. względem 5,29 proc. rano i 5,27 proc. w piątek, a dziesięcioletnich 5,45 proc. wobec 5,44 proc. i 5,43 proc. w piątek.

Katarzyna Pieniądz

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: SLD | 'Wtorek' | Prawo i Sprawiedliwość | złoty | posiedzenie Sejmu | LPR | W.E.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »