Zysk netto spółek wyższy o prawie 50 procent

W I kwartale 2011 r. łączny zysk netto przedsiębiorstw notowanych na GPW był o blisko 50 proc. wyższy niż w analogicznym okresie 2010 roku. Na taki wynik zapracowała przede wszystkim branża surowcowa, finansowa, energetyczna oraz chemiczna.

Dobiegł końca okres publikacji sprawozdań finansowych spółek giełdowych za I kwartał 2011 roku. Zagregowany wynik netto przedsiębiorstw notowanych na warszawskim parkiecie za okres od stycznia do marca okazał się o 4,2 mld zł lepszy niż rok wcześniej i wyniósł 12,9 mld zł. W stosunku do I kw. 2010 r. polskie spółki odnotowały także wzrost przychodów ze sprzedaży (o 24 proc.), zysku operacyjnego (o 48 proc.) oraz zysku netto (o 49 proc.).

Najlepszą dynamikę sprzedaży zanotowały firmy wchodzące w skład indeksu WIG20.

W tym przypadku wzrost przychodów rok do roku wyniósł ponad 28 proc. Znaczną poprawą zysku netto - na poziomie 99,6 proc. - wyróżniły się spółki z indeksu sWIG80. Na uwagę zasługuje również wzrost ich rentowności netto. Oznacza to, że wspomniane zyski netto (ponad 99 proc.) rosły znacznie szybciej niż przychody (20 proc.).

Reklama

Źródłem tak dużej dynamiki wyniku operacyjnego i netto były przede wszystkim przedsiębiorstwa związane z surowcami - PKN Orlen, Lotos oraz KGHM. Zysk tylko tej ostatniej spółki powiększył się o 1,2 mld zł w skali roku i wyniósł 2,03 mld zł. Z kolei łączny zysk PKN Orlen oraz Lotosu zwiększył się o 1,6 mld zł w skali roku, co udało się osiągnąć dzięki przeszacowaniu wartości zapasów ropy naftowej.

Udany kwartał ma za sobą branża finansowa. Zysk netto spółek z tego sektora wzrósł o 23 proc. rok do roku, a wyniki lepsze od oczekiwań rynkowych pokazał BRE Bank, Kredyt Bank oraz PZU. PKO BP również zaprezentował się lepiej niż w I kwartale 2010 r., jednak jego wyniki okazały się gorsze od konsensusu.

Bardzo dobre rezultaty finansowe osiągnął sektor energetyczny, którego łączny zysk netto wzrósł o 30 proc. w porównaniu z I kwartałem 2010 r. Na uwagę zasługują wyniki dwóch największych podmiotów z tej branży: Tauron (382 mln zł) oraz PGE (1,24 mld zł). Pozytywnie zaskoczył również PGNiG, który kończąc kwartał z zyskiem netto na poziomie 1,02 mld zł, przebił średnie prognozy rynkowe o ponad 300 mln zł.

Dzięki sprzyjającej koniunkturze na światowych rynkach, także spółki chemiczne mogą zaliczyć minione trzy miesiące do bardzo udanych. Pozytywnie zaskoczyły Puławy osiągając 176 mln zł zysku netto, przy stracie w zeszłym roku. W przypadku Zakładów Azotowych Tarnów oraz Polic zysk netto wyniósł ok. 70 mln zł, w porównaniu z wynikami blisko zera w zeszłym roku. Warto też wspomnieć o spółce Synthos, która już kolejny kwartał z rzędu zaskakuje bardzo dobrymi wynikami. Tak dobre rezultaty znajdują odzwierciedlenie w notowaniach akcji. Całkowicie odmienny obraz ukształtował się

w spółce Ciech, która nie potrafiła wykorzystać cyklicznie dobrej koniunktury.

Słabe wyniki pokazały spółki mediowe. TVN stracił w I kwartale 2011 roku 40,5 mln zł, podczas gdy pierwszy kwartał 2010 r. zakończył 64 mln zł na plusie. Kiepsko wypadła także Agora, która zarobiła 6,1 mln zł, ale jednocześnie odnotowała ponad 71 proc. spadek zysków netto w stosunku do ubiegłego roku. W obu przypadkach spadek odbył się kosztem pogorszenia marż, mimo wzrostu przychodów.

Nie zachwyciły także spółki telekomunikacyjne. Zagregowany wynik netto firm z tego sektora spadł o ponad 38 proc., do 189 mln zł. Do obniżenia rezultatu przyczyniła się głównie erozja przychodów (spadek dynamiki) największych operatorów notowanych na GPW - Telekomunikacji Polskiej oraz Netii. Wydaje się, że na poprawę w tej branży mogłaby wpłynąć odpowiednia polityka obniżania kosztów.

Spółki budowlane, które od dłuższego czasu wykazują relatywną słabość rynkową, nie zdołały przełamać złej passy. Jedynymi dużymi spółkami, które utrzymały zbliżone wyniki rok do roku były Budimex i PBG. Polimex oraz Mostostal Warszawa zarobiły w minionym kwartale znacznie mniej niż w ubiegłym roku i o wiele poniżej oczekiwań analityków. Z mniejszych spółek negatywne informacje dotyczące wyników otrzymaliśmy ze spółek ABM Solid, Erbu i Trakcja. Dobrze zaprezentowała się natomiast spółka Mirbud, która osiągnęła 8,2 mln zł zysku i poprawiła zeszłoroczny wynik o 65 proc.

Stagnację można zaobserwować także wśród spółek z sektora spożywczego oraz handlowego. Na wyniki tych pierwszych szczególnie negatywnie wpłynęły drożejące surowce. Gorsze rezultaty finansowe odnotowały m.in. Bakaland, Duda, Helio, Graal czy Indykpol. Znacznie lepiej zaprezentowały spółki produkujące słodycze, m.in. Jutrzenka, Mieszko czy Wawel. Z kolei w przedsiębiorstwach handlowych w I kwartale b.r. obniżyły się marże. W konsekwencji, mimo wzrostu przychodów takich spółek, jak Emperia, Eurocash czy Bomi, nastąpiło pogorszenie wyników netto. Warto ponadto zwrócić uwagę na wyniki spółek z sektora dystrybucji leków, jak Neuca i PGF. Poprawiły one zysk netto o ponad 20 proc., co na tle sektora handlowego jest rezultatem godnym odnotowania. Co więcej, ich niska wycena, związana z obawami dotyczącymi zmian prawnych w zakresie leków refundowanych, wydaje się już być w pełni zdyskontowana.

Zagregowana analiza wszystkich spółek daje ogólny pogląd na sytuację podmiotów notowanych na giełdzie i pozwala wyciągnąć wnioski dotyczące sytuacji panującej w gospodarce. Trzeba jednak do niej podchodzić z pewnym dystansem. Często jest bowiem tak, że na łączne wyniki mogą mieć wpływ jednorazowe wydarzenia w poszczególnych firmach. W minionym kwartale mieliśmy do czynienia z kilkoma istotnymi zdarzeniami tego typu, co w pewien sposób zaburzyło wyniki. Dla przykładu,

w ostatnim raportowanym okresie przeszacowano wartości zapasów ropy naftowej w posiadaniu PKN Orlen oraz Lotosu, co jednorazowo podwyższyło wynik operacyjny tych spółek.

Podsumowując I kwartał 2011 r. należy stwierdzić, że poprawa koniunktury gospodarczej w Polsce i na świecie znajduje odzwierciedlenie w lepszych niż w ubiegłym roku wynikach spółek notowanych na GPW. Pozytywnie należy odczytywać choćby wzrost przychodów spółek. Z drugiej strony trzeba zauważyć, że rosnące ceny surowców na światowych rynkach i relatywnie wysoka inflacja powodują, że wiele sektorów zmaga się z proporcjonalnym do nich wzrostem kosztów. Jednocześnie nie można zapominać,

że w tym samym czasie inne branże przeżywają rozkwit, czego przykładem są chociażby rekordowo duże zyski KGHM.

Jarosław Lis, zarządzający funduszami Union Investment TFI

Informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: 50+ | spółki | procent | zyski | Netta Barzilai | branża surowcowa | zysk | spółka | Netto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »