Liczba mieszkań w budowie spadła do 663 tysięcy
Inwestorzy z zainteresowaniem będą zapewne dziś przyglądać się danym o styczniowej inflacji w strefie euro. Dynamika wzrostu cen wciąż jeszcze nie jest na takim poziomie, by niepokoić. Według prognoz sięgnie 1% w skali roku. W przypadku inflacji bazowej, pomijającej ceny żywności i paliw, ma to być 1,1%. W porównaniu z grudniem nastąpi przyspieszenie o 0,1 pkt proc. To niewiele. Choć doniesienia o zmianach cen w gospodarce w ostatnich miesiącach nie przykuwały większej uwagi, to obecnie coraz bardziej warto mieć jest w polu obserwacji.
Równocześnie wydaje się uzasadnione oczekiwanie na rozwarstwienie się zjawisk inflacyjnych na świecie w zależności od tempa i skali ożywienia gospodarczego, ale również kondycji lokalnych walut. Zauważmy, że w Japonii wciąż mamy silną deflację, w strefie euro i USA inflacja jest bardzo niska, są kraje, jak Indie (mamy tu znaczne ożywienie koniunktury), Wielka Brytania (wciąż tkwi w recesji), gdzie wzrost cen jest niepokojąco wysoki.
Po tym, jak bez większego echa przeszły bardzo słabe dane o styczniowej sprzedaży domów na rynku pierwotnym w USA, inwestorzy mogą bardziej gwałtownie zareagować jeśli rozczarują podawane dziś informacje o sprzedaży i cenach na rynku wtórnymCzy w lutym udało się utrzymać korzystne tendencje w zakresie cen domów w Wielkiej Brytanii (wg Nationwide) i czy nadal tamtejszy rynek borykał się z niską podażą Rynki nieruchomości
Do 663 tys. spadła w styczniu liczba mieszkań w budowie w naszym kraju. Tak wielkość mniejsza niż w najgorszym pod tym względem miesiącu (lutym) ubiegłego roku. W grudniu mieszkań w budowie było 670,2 tys. Mamy tu bez wątpienia wpływ ciężkiej zimy która ograniczała możliwości rozpoczęcia nowych inwestycji w minionym miesiącu, ale również jest to pokłosie małej aktywności w zakresie inwestycji i pozwoleń w minionym roku.
Jednocześnie w styczniu oddano do użytkowania mieszkania o powierzchni 1258 tys. m2, co przekładało się na blisko 11,7 tys. mieszkań. Średnia wielkość jednego sięgała zatem 107,7 m2 (z budownictwem indywidualnym). W grudniu 2009 r. było to 106,6 m2, a w styczniu 2009 r. 111,6 m2. Natomiast w grupie mieszkań przeznaczonych na sprzedaż lub wynajem, czyli głównie budowanych przez deweloperów, średnia powierzchnia podniosła się do 71,9 m2 wobec 68,3 m2 miesiąc wcześniej i 68,4 m2 rok wcześniej. Średnio w całym 2009 r. było to 67,8 m2.
Katarzyna Siwek