3-proc. VAT ratuje budżet
Sejm przyjął poprawkę Senatu wprowadzającą 3-proc. stawkę VAT na płody rolne. Przyjęcie ustawy zapewni budżetowi dochody w kwocie ok. 1,3 mld zł, którą uwzględniono już w projekcie budżetu na 2001 r.
Wygrana przez rząd batalia w sprawie VAT-u w rolnictwie nie kończy sporów o budżet. Liderzy ZChN popierają projekt utrzymania do końca 2005 r. 7-proc. VAT-u na materiały, roboty budowlane i mieszkania. Natomiast minister zdrowia Franciszka Cegielska zgłosiła propozycję podniesienia składki na ubezpieczenie zdrowotne. - Złożyłam wniosek o sukcesywne zwiększanie składki o 0,5 pkt. proc. rocznie przez 3 kolejne lata - oświadczyła.
Za wprowadzeniem 3-proc. stawki VAT-u na nieprzetworzone produkty rolne głosowało 230 posłów (AWS i UW), a za odrzuceniem - 209 (SLD, PSL i 5 z AWS). Zdaniem premiera Jerzego Buzka, wprowadzenie 3-proc. VAT-u to dobre rozwiązanie, bowiem uzyskane w ten sposób środki można przeznaczyć np. na oświatę na wsi, czy "Pakt na rzecz Wsi".
Tymczasem poseł PSL, Władysław Serafin, nazwał ustawę "nożem wbitym w plecy polskich rolników". Według Bogdana Pęka (PSL), 3-proc. stawka oznacza podwyżkę cen żywności, osłabienie ekonomiczne polskiego rolnika i zmniejszenie konkurencyjności wobec subwencjonowanej produkcji rolnej z Unii Europejskiej.
W staraniach o restrykcyjny budżet minister finansów Jarosław Bauc musi teraz uporać się z dwoma postulatami polityków własnego obozu - z propozycją ZChN, by w 2001 r. nie podwyższać do 12% 7-proc. stawki VAT w budownictwie i poglądami minister zdrowia o konieczności zwiększenia składki na kasy chorych. Prezes ZChN, Stanisław Zając, przyznał, że realizacja postulatu jego partii musiałaby wiązać się ze zmianą założeń do przyszłorocznego budżetu.
Obłożenie podwyższonym VAT-em sektora budowlanego, to nie jedyny punkt sporny dotyczący proponowanych przez Ministerstwo Finansów zmian w tym podatku. Ostatnio, pod naciskiem polityków rząd zrezygnował z objęcia w 2001 r. 7-proc. VAT-em książek i artykułów dla dzieci.