500 tys. euro inwestycji otworzy drogę do obywatelstwa
Zagraniczni biznesmeni, którzy zainwestowali w Bułgarii 1 mln lewów (500 tys. euro) i stworzyli co najmniej 10 miejsc pracy, przebywając w kraju legalnie przez rok, będą mieli prawo do otrzymania obywatelstwa bułgarskiego - postanowił w środę parlament.
Uwzględnił on zeszłoroczne weto prezydenta Rosena Plewnelijewa i obniżył próg wymaganych inwestycji.
W pierwotnej wersji ustawa o inwestycjach zagranicznych zakładała, że aby uzyskać prawo stałego pobytu w Bułgarii, inwestor zagraniczny musiałby zainwestować w spółkę co najmniej 4 mln lewów (2 mln euro) i utworzyć co najmniej 50 miejsc pracy dla obywateli bułgarskich w ciągu całego czasu swojego pobytu w kraju.
Według prezydenta, który do polityki przyszedł z biznesu, ustawa była niekorzystna dla inwestorów chcących uzyskać prawo stałego pobytu i obywatelstwo Bułgarii w zamian za inwestycje.
W dobie kryzysu należy walczyć o każdego inwestora, a ustawa nie służyła temu celowi, gdyż wyznaczała zbyt wysokie progi, zwłaszcza w porównaniu z innymi państwami UE - przekonywał Plewnelijew, wyjaśniając motywy swego weta.
Biznes INTERIA.PL na Facebooku. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Przyjęta w środę w parlamencie ustawa przewiduje jeszcze niższy próg inwestycji umożliwiającej uzyskanie obywatelstwa, jeżeli dokonano jej w regionie słabo rozwiniętym i jeśli stworzyła ona co najmniej 5 miejsc pracy dla obywateli bułgarskich. Wtedy próg wynosi 250 tys. lewów (125 tys. euro).
Prawo do stałego pobytu będzie przysługiwało tym cudzoziemcom, którzy kupili nieruchomości o wartości co najmniej 600 tys. lewów (300 tys. euro) lub stali się właścicielami ponad 50 proc. udziałów spółki, która nabyła nieruchomości o takiej wartości.
Z ustawy skorzystają głównie obywatele krajów spoza Unii Europejskiej: państw arabskich, Rosji i Ukrainy. Według oficjalnych danych Ministerstwa Sprawiedliwości, ponad 337 tys. obywateli rosyjskich ma nieruchomości w Bułgarii.
Dane ze spisu ludności w 2011 r. pokazały, że Rosjanie posiadają 10 proc. bułgarskiego funduszu mieszkaniowego. Wiele dużych inwestycji w turystyce należy do obywateli Rosji i Ukrainy oraz spółek z tych krajów.