A jednak się kręci

Optymistyczne dane makro to niejedyne symptomy ożywienia gospodarczego. Firmy znów chcą bowiem inwestować tak jak przed kryzysem, zwłaszcza w maszyny - informuje "Puls Biznesu".

Optymistyczne dane makro to niejedyne symptomy ożywienia gospodarczego. Firmy znów chcą bowiem inwestować tak jak przed kryzysem, zwłaszcza w maszyny - informuje "Puls Biznesu".

Tak wynika z badania Grant Thorntona, według którego odsetek firm w Polsce zamierzających w ciągu najbliższych 12 miesięcy zwiększyć wydatki na maszyny i urządzenia techniczne (w ujęciu netto, czyli pomniejszony o odsetek firm zamierzających zmniejszać te nakłady), wzrósł w ostatnim kwartale z 34 do 58 proc. I jest najwyższy od 2008 r.

Ostatnim razem firmy były tak skłonne do tych inwestycji jeszcze przed wybuchem globalnego kryzysu - zauważa partner zarządzający Grant Thorntonem w Polsce Tomasz Wróblewski.

To bardzo dobra wiadomość - ocenia Wróblewski, dodając, że przedsiębiorcy w końcu zaczynają wierzyć, iż ożywienie jest trwałe i warto się przygotować na silniejszy popyt.

Reklama

Spośród 16 państw UE, które brały udział w badaniu, w Polsce odnotowano najwyższą skłonność przedsiębiorstw do zwiększania wydatków na maszyny. Natomiast wśród 45 badanych państw świata zajmujemy 5. lokatę i wyprzedzają nas tylko firmy z Gruzji, Rosji, Peru oraz Argentyny.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: maszyny | firma | ożywienie gospodarcze | inwestycje | makroekonomia | kryzys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »