...a zaczęło się od zarządu

Maciej Męclewski zrezygnował z funkcji szefa grupy PKP. Ma go zastąpić Andrzej Wach. Kolejne roszady wkrótce.

Maciej Męclewski zrezygnował z funkcji szefa grupy PKP. Ma go zastąpić Andrzej Wach. Kolejne roszady wkrótce.

Ruszyła karuzela kadrowa w PKP. Maciej Męclewski, dotychczasowy szef grupy, z powodów zdrowotnych złożył rezygnację z pełnionego stanowiska. Informację tę potwierdziła Ewa Jankowiak, rzecznik resortu infrastruktury. Nowym szefem grupy ma zostać Andrzej Wach, obecny prezes spółki PKP Energetyka.

Dostałem taką propozycję. Czekam na decyzję walnego zgromadzenia akcjonariuszy, czyli w praktyce ministra infrastruktury przyznaje Andrzej Wach. Rada nadzorcza spółki w porozumieniu z resortem infrastruktury ma też zamiar odwołać z zarządu dotychczasowych członków: Teresę Kalisz, Radosława Żołnierzaka i Bogdana Waligórskiego. Taką informację podał portal

Reklama

Rynek Kolejowy. Kandydatami na nowych członków zarządu PKP są Jacek Bukowski, Zbigniew Szafrański i Maria Wasiak. Stanowisko w zarządzie zachowa natomiast prawdopodobnie Janusz Lach, odpowiedzialny za finanse PKP. To są pozorne ruchy, które nie pociągną za sobą żadnych zmian. Do zarządu mają zostać wprowadzeni ludzie, którzy już pracowali na różnych stanowiskach w tej firmie. Bez nowych pomysłów i świeżej krwi w PKP nie może się nic zmienić. Za kilka miesięcy będziemy mieli pewnie nowy rząd i znowu będą zmiany w PKP ? uważa Jakub Majewski, wiceprezes Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei.

Katarzyna Kozińska

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: PKP | Mariusz Wach | infrastruktura | zarządy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »