Abonament RTV trzeba płacić nawet bez telewizora. Przełomowy wyrok NSA
Abonament RTV powinni opłacać właściciele telewizorów i radia. Jednak wedle wyroku NSA, obowiązkiem abonamentowym objęci są nie tylko oni. Zgodnie z orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego do opłacania abonamentu RTV zobowiązani są również ci, którzy nie posiadają telewizora, ani radia.
- Abonament RTV jest opłatą obowiązkową jeśli posiadamy telewizor lub radio. NSA stwierdził jednak, że powinno go płacić szersze grono osób.
- Wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego wskazuje, że opłata powinna dotyczyć także telefonów, tabletów i komputerów.
- Brak opłacania abonamentu RTV grozi karą w wysokości nawet 819 zł. Poczta Polska sprawdzająca opłacanie abonamentu przychyla się do wyroku NSA.
Abonament RTV należy opłacać do 25. dnia miesiąca w wysokości 27,30 zł za telewizor lub 8,70 zł za radio. Opłatę regulować powinien każdy, kto posiada sprzęt zdolny do odbierania sygnału publicznych nadawców. NSA w swoim wyroku z 7 marca 2023 przekonuje, że wystarczy oglądać treści publicznych nadawców na telefonie lub komputerze, by kwalifikować się do płacenia abonamentu.
Opłacania abonamentu pilnuje Poczta Polska, która podziela stanowisko NSA. Jeśli więc w trakcie wizyty kontrolerów wyjdzie na jaw, że sygnał publicznego nadawcy odbieramy np. przez laptopa, będziemy musieli zapłacić.
NSA przełomowy wyrok w sprawie abonamentu RTV wydał w sprawie, która ciągnęła się 5 lat. Portal Infor.pl wskazuje, że w lutym 2018 roku kontrolerzy Poczty Polskiej weszli do firm, w której dojrzeli telewizję włączoną na monitorze LCD podłączonym do komputera. Choć nie był to telewizor, kontrolerzy uznali, że wymagana jest rejestracja sprzętu. Nałożyli do tego karę za nieopłacony abonament, która wyniosła 681 zł.
Z decyzją kontrolerów firma odniosła się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wówczas WSA stanął po stronie przedsiębiorstwa, wskazując że obowiązek abonamentowy dotyczy tylko odbiorników, które posiadają możliwość natychmiastowego odbioru sygnału telewizyjnego i radiowego.
WSA tłumaczył, że opłacie nie podlega sama możliwość oglądania telewizji na jakimkolwiek urządzeniu elektronicznym. Sąd zwrócił uwagę na to, że rozwój technologiczny pozwala na odbiór sygnałów publicznych nadawców przez internet, ale "ustawa o abonamencie RTV nie przewiduje rejestracji i opłat w przypadku urządzeń powstałych w wyniku ekspansji nowych technologii".
Z orzecznictwem WSA nie zgodził się Naczelny Sąd Administracyjny, który stanął po stronie kontrolerów z Poczty Polskiej. W wydanym w 2023 roku wyroku NSA skrytykował decyzję WSA i przypomniał, że abonament RTV pobiera się nie za coś, ale w celu realizacji misji publicznej przez państwowego nadawcę.
Naczelny Sąd Administracyjny powiązał obowiązek opłaty abonamentu RTV z korzystaniem z publicznych radia i telewizji, a nie z faktem odbioru publicznych przekazów na konkretnych urządzeniach. Oznacza to w praktyce, że jeśli przyjdzie do nas kontrola abonamentowa, możemy zapłacić karę, gdy okaże się, że korzystamy z telefonu czy komputera do oglądania TVP czy słuchania Polskiego Radia.
Samo posiadanie tych sprzętów nie jest przesłanką do tego, by opłacać abonament RTV, ale musimy pamiętać, że odtwarzanie treści publicznych nadawców na takich sprzętach elektronicznych nie uchroni nas od opłacania abonamentu RTV. Pod tym względem wyrok NSA jest przełomowy i może zobowiązać do płacenia abonamentu tych, którzy w domach nie mają ani telewizorów, ani radia.
Kontrole abonamentu RTV przeprowadzają urzędnicy delegowani przez Pocztę Polską. Kontrola zdarza się rzadko w prywatnych domach i mieszkaniach, ale jednak - do naszych drzwi także mogą zapukać. Jeśli wejdą do środka, mają za zadanie sprawdzić, czy posiadamy odbiorniki.
Jeśli okaże się, że korzystaliśmy z nich bez wcześniejszej rejestracji, grozi kara. Zapłacić można 261 zł za radio i 819 zł za niezarejestrowany telewizor. Obecnie miesięczna stawka opłaty abonamentowej za telewizor to 27,30 zł, a za radio to 8,70 zł.
Przemysław Terlecki