ABW wpadła do Kompanii Węglowej i tropi aferę
Wejście ABW do KW ma związek z możliwymi nieprawidłowościami w sektorze górniczym, o których Agencja dowiedziała się w tym roku.
Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Kompanii Węglowej. ABW przeszukała siedzibę spółki oraz biuro jednej z należących do niej kopalń.
- Sprawa ma związek z możliwymi nieprawidłowościami w sektorze górniczym, o których Agencja dowiedziała się w tym roku - powiedział rzecznik ABW ppłk Maciej Karczyński. Zgromadzony materiał przekazano do prokuratury, która zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez Zarząd Kompanii Węglowej SA. Śledztwo powierzono katowickiej delegaturze Agencji.
ABW ustaliła, że zarząd spółki naraził firmę na wielomilionową szkodę majątkową. Do nieprawidłowości miało dojść przy okazji umowy na sprzedaż gazu niskometanowego przez oddział KWK Brzeszcze oraz budowę tam stacji odmetanowania.
Podczas przeszukania funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację mogącą mieć związek z prowadzonym śledztwem.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze