Andrzej Duda: Będą prosić o opinię w sprawie ustawy o składce zdrowotnej
Uczestniczący w zjeździe Solidarności w Kołobrzegu prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że będzie prosić Radę Dialogu Społecznego i związkowców o opinię w sprawie ustawy o składce zdrowotnej (trafi na biurko prezydenta). Senat zagłosował w środę za przyjęciem bez poprawek nowelizacji ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział w czwartek na zjeździe Solidarności w Kołobrzegu, że poprosi Radę Dialogu Społecznego o opinię w sprawie ustawy obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców. Podkreślił, że głos związkowców będzie dla niego "fundamentalnie ważny".
Senat zagłosował w środę za przyjęciem bez poprawek nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw obniżającej składkę zdrowotną dla przedsiębiorców od 2026 r.
W czwartek prezydent, zwracając się do delegatów NSZZ "Solidarność", powiedział, że będzie potrzebował ich rady w podjęciu decyzji co do dalszych losów tej regulacji.
"Tak, będę pytał o to w najbliższym czasie Radę Dialogu Społecznego, będę prosił (...) o opinię w tej sprawie i będę oczywiście prosił o opinię w tej sprawie także Solidarność, bo ten głos jest dla mnie fundamentalnie ważny" - zapowiedział prezydent.
Podczas pierwszego dnia obrad Krajowy Zjazd Delegatów (KZD) przyjął stanowisko ws. obniżenia składki zdrowotnej. Delegaci wyrazili w nim stanowczy sprzeciw wobec przyjętej przez parlament ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Wnioskują do prezydenta o niepodpisywanie ustawy.
W ocenie KZD "jest to kolejna zmiana dotycząca składki zdrowotnej, która zwiększa dysproporcję w obciążeniu zobowiązaniami o charakterze publicznoprawnym pracowników zatrudnionych na etacie w porównaniu z osobami prowadzącymi jednoosobową działalność gospodarczą. Takie działania promują samozatrudnienie kosztem zatrudnienia pracowniczego".
KZD zauważył, że "obniżka składki zdrowotnej wiąże się z uszczupleniem dochodów NFZ, a w konsekwencji obniżeniem poziomu finansowania ochrony zdrowia". Ponadto projekt ustawy nie podlegał konsultacjom publicznym i opiniowaniu.
"Jest to niedopuszczalne, szczególnie przy tak ważnych społecznie projektach" - ocenili delegaci w wydanym stanowisku.
Nowela zakłada wprowadzenie dwuelementowej podstawy wymiaru składki zdrowotnej dla przedsiębiorców - do pewnego poziomu byłaby ona ryczałtowa, a od nadwyżki dochodów - procentowa. Zmiany dotyczą ok. 2,5 mln prowadzących działalność gospodarczą.
Nowe przepisy nie zmieniają wysokości składki zdrowotnej płaconej przez pracowników na etacie i nadal będzie to 9 proc. Nie będzie też zmian, jeśli chodzi o składkę w przypadku świadczeń emerytalnych - dalej będzie to 9 proc.
Zmiana ma obowiązywać od początku 2026 r. i będzie kosztować budżet państwa 4,6 mld zł (o tyle mają się zmniejszyć wpływy ze składki zdrowotnej).
Obniżkę składki zdrowotnej dla przedsiębiorców Sejm uchwalił 4 kwietnia głosami KO, Polski 2050-TD i PSL-TD. Przeciwko byli posłowie PiS, Lewicy i koła Razem. Konfederacja wstrzymała się od głosu.
O zawetowanie przepisów zaapelowali do prezydenta Andrzeja Dudy m.in. kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat, kandydat Partii Razem Adam Zandberg, Porozumienie Rezydentów OZZL i Naczelna Izba Lekarska. Argumentują, że obniżenie składki pogorszy sytuację pacjentów i pogłębi kryzys ochrony zdrowia.
W środę przed południem premier Donald Tusk zapowiedział, że jeśli prezydent zawetuje zmiany w składce zdrowotnej, to jako premier podejmie kroki, by wrócić do tego tematu po wyborach prezydenckich.
***