Anglik 230 razy, Włoch 50, Polak - 40
Europejczycy coraz częściej obywają się bez gotówki i chętnie korzystają z kart i przelewów. Polacy również, ale jesteśmy zdecydowanie bardzie wstrzemięźliwi w tym względzie niż np. Francuzi. Równie sceptyczni wobec nowinek są też Włosi, którzy nie lubią rozstawać się z portfelem.
Kto lubi gotówkę, a kto woli karty i przelewy? Na to pytanie znajdziemy odpowiedź w dorocznym raporcie "World Payment Report 2006", przygotowanym przez Capgemini, ABN Amro i Efma (European Financial Management & Marketing Association).
Bez gotówki najczęściej obywają się Austriacy, Francuzi, Holendrzy, Szwedzi oraz Brytyjczycy, którzy są absolutnymi rekordzistami w tym względzie. Przeciętny mieszkaniec Wielkiej Brytanii dokonuje 200-230 operacji bezgotówkowych rocznie.
Polska na tym tle prezentuje się dość blado - 40 transakcji to wszystko na co stać Kowalskiego. Nie jest jednak tak źle, bo autorzy raportu zaliczyli nas do tej samej grupy co Włochy i Hiszpania, gdzie dokonuje się odpowiednio 50 i 100 transakcji bez użycia gotówki.
Tylko 12 wypłat z bankomatu
Najczęściej korzystamy z przelewów, znacznie rzadziej płacimy kartą, a zupełnie sporadycznie - w co trudno uwierzyć - korzystamy z bankomatu. Autorzy raportu naliczyli 17 płatności kartą w przeliczeniu na jednego mieszkańca i tylko 12 wypłat z bankomatu rocznie! Aż 78 proc. transakcji stanowią natomiast przelewy.
W Europie proporcje rozkładają się inaczej: jedna trzecia to płatności kartami, 13 proc. - czeki, 26 proc. - polecenie zapłaty, a 29 proc. - polecenie przelewu.
Według "World Payment Report" przelewy i rozmaite rodzaje kart będą się systematycznie upowszechniać. Szacuje się, że w 2010 r. na przeciętnego Polaka będzie przypadało ok. 150 transakcji. Dla Dla porównania - w Szwecji będzie wówczas ponad 350 transakcji na mieszkańca. Jednak, według prognoz, Włochy będą miały wówczas gorsze wyniki niż Polska.
Będzie SEPA będzie taniej
Cytowany raport został przygotowany w związku z wdrażaniem w UE zasad SEPA, które mają na celu zwiększenie obrotu bezgotówkowego poprzez obniżkę cen transakcji bezgotówkowych. Banki mają zacząć działać według tych zasad od 2008 r. Autorzy raportu przewidują zmiany w strukturze cen usług bankowych. Np. dla Polski prognozuje się dużą konkurencję w cenach kart płatniczych. Jeśli banki będą rozwijać usługi płatności bezgotówkowych, możliwy jest wzrost ich dochodów średnio o 19 proc. do 2010 r. W Polsce prognoza wynosi 9 proc.