Apel do pracodawców: Nie zwalniajcie!

PKPP Lewiatan apeluje do wszystkich pracodawców, aby podejmując decyzję o kontynuowaniu zatrudnienia pracowników terminowych, którym po wejściu w życie ustawy antykryzysowej wygaśnie druga umowa na czas określony, zawierali z nimi - pomimo braku formalnego zobowiązania - umowy o pracę na czas nieokreślony.

PKPP Lewiatan apeluje do wszystkich pracodawców, aby podejmując decyzję o kontynuowaniu zatrudnienia pracowników terminowych, którym po wejściu w życie ustawy antykryzysowej wygaśnie druga umowa na czas określony, zawierali z nimi - pomimo braku formalnego zobowiązania - umowy o pracę na czas nieokreślony.

Ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego wprowadza nowe zasady stosowania umów o pracę na czas określony, które wywołują obawy pracowników i związków zawodowych. Przed jej wejściem w życie każda trzecia umowa terminowa z mocy prawa stawała się stosunkiem pracy na czas nieokreślony. W świetle nowych rozwiązań pracodawca może zawierać wiele umów terminowych przez łączny okres wynoszący 24 miesiące. Dopiero przekroczenie tego limitu będzie równoznaczne w skutkach prawnych z zawarciem umowy na czas nieokreślony.

Wielu pracowników posiadających dziś drugą umowę okresową może mieć obawy, że wejście w życie ustawy antykryzysowej doprowadzi do pogorszenia ich sytuacji i konieczności podpisania kolejnej umowy terminowej.

Reklama

PKPP Lewiatan apeluje jednak do wszystkich zainteresowanych o odpowiedzialność. Niedorzeczne jest sugerowanie, że pracodawcy tylko czekają, aby zacząć zwalniać pracowników terminowych lub co miesiąc nawiązywać z nimi kolejne umowy na czas określony. Pracodawcy nastawieni na rozwój swoich firm cenią przede wszystkim przewidywalne i stabilne warunki działania, w tym współpracę z doświadczonym i lojalnym personelem. Pracodawcy pamiętają, jak trudno było jeszcze kilkanaście miesięcy temu pozyskać nowego, odpowiednio wykwalifikowanego pracownika.

Podczas prac nad ustawą antykryzysową Lewiatan popierał wprowadzenie przepisów stabilizujących zatrudnienie w dwuletnim okresie przejściowym, obejmującym czas obowiązywania ustawy. Wielokrotnie deklarowaliśmy stronie związkowej otwartość na rozmowy dotyczące wprowadzenia analogicznych rozwiązań do Kodeksu Pracy, aby wyeliminować przypadki ewentualnych nadużyć.

Na etapie prac parlamentarnych zgodziliśmy się na wprowadzenie zmian, które miały wyeliminować potencjalne zagrożenie nadużywania umów terminowych w czasie funkcjonowania ustawy antykryzysowej. Po stronie związkowej nie było jednak woli kompromisu.

Mimo wszystko nasza deklaracja jest wciąż aktualna. Chcielibyśmy, aby przepisy antykryzysowe przynosiły wymierne efekty w postaci ochrony jak największej liczby przedsiębiorstw i tworzonych przez nie miejsc pracy.

Uważamy, że stosowanie dotychczasowej treści art. 251 Kodeksu pracy będzie sprzyjać nie tylko budowaniu zaufania w relacji pracodawca - pracownik, ale wykaże, że naszym celem jest tworzenie przewag konkurencyjnych polskiej gospodarki i umiejętne łączenie elastyczności zatrudnienia z jego bezpieczeństwem, a nie eksploatacyjne zarządzanie kadrami.

Mamy świadomość, że ogromną rolę w możliwości wykorzystania przepisów ustawy antykryzysowej odgrywa dobra współpraca pracodawcy i pracowników (w tym reprezentujących ich związków zawodowych), od zgody których zależy zastosowanie nowych rozwiązań w obszarze, np. elastycznego czasu pracy. Bez takiej zgody ustawa antykryzysowa okaże się martwym aktem prawnym. Dlatego ważne jest, aby nowy mechanizm traktowania umów na czas określony nie był powodem konfliktów i braku współpracy w innych, bardziej kluczowych dziś kwestiach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »