Apel do wicepremiera Piechocińskiego w sprawie sklepików szkolnych

Od 1 września br. sklepiki szkolne mogą zniknąć ponieważ zgodnie z propozycjami zawartymi w rozporządzeniu ministra zdrowia będzie można w nich kupić wyłącznie kanapki, sałatki, mleko czy warzywa i owoce. Konfederacja Lewiatan w liście do wicepremiera Janusza Piechocińskiego apeluje w imieniu mikro i małych przedsiębiorców o zmianę listy produktów, które będą mogły być sprzedawane w sklepikach.

- Analiza przygotowanego przez Ministerstwo Zdrowia dokumentu wskazuje, że do sprzedaży będą dopuszczone wyłącznie kanapki, sałatki, owoce i warzywa oraz wody i inne napoje bez zawartości cukru. Do tego wprowadzone mają być dodatkowe ograniczenia, które spowodują, że sprzedaż w sklepikach szkolnych stanie się nierentowna - mówi dr Dobrawa Biadun, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Do tych dodatkowych ograniczeń należy zaliczyć:

1) wprowadzenie obowiązkowego sprawdzania wartości odżywczych (np. wędlina w kanapce nie może zawierać więcej niż 10 proc. tłuszczu na 100 g) w sytuacji, gdy producenci będą mieli obowiązek oznaczania na produktach wartości odżywczej dopiero od końca 2016 r.;

Reklama

2) większość produktów z listy będzie znacznie droższa, np.: cena szklanki samego wyprodukowania wyciskanego soku to około 3 zł, po doliczeniu kosztów pośrednich - cena będzie nie mniejsza niż 4,50 zł;

3) wprowadzenie niezrozumiałych ograniczeń w zakresie objętości sprzedawanych produktów, np. soki w opakowaniach nieprzekraczających 330 ml, czy suszone orzechy, nasiona w porcji nieprzekraczającej 50 g;

4) nieuwzględnienie faktu, że większość szkół uczestniczy w rządowych programach "Owoce i warzywa w szkole" czy "Mleko w szkole" co jeszcze w większym stopniu ograniczy asortyment produktów oferowanych w sklepiku;

5) nieuwzględnienie faktu, że większość sklepików nie ma zaplecza do spełnienia wymogów sanitarno-epidemiologicznych do przygotowywania na miejscu kanapek, sałatek czy soków - w myśl przepisów te czynności wchodzą już w zakres "produkcji" (np. nie jest w stanie zapewnić kilka zlewozmywaków oraz odrębne stanowiska do wykonywania określonych czynności).

W liście do wicepremiera Piechocińskiego przedsiębiorcy podkreślają, że projekt rozporządzenia został przekazany do konsultacji pod koniec czerwca, a wymogi w nim określone wejdą w życie już od 1września 2015 r. Co zatem należy zrobić z produktami, które teraz znajdują się na stanie sklepików a nie będą spełniały wymagań nałożonych ustawą?

Przepisy nie wprowadzają też obowiązku dostosowania zawartych już umów wieloletnich do nowych regulacji. Czy zatem dyrektorzy będą jednostronnie wypowiadali zawarte umowy licząc się z koniecznością zapłaty kary umownej?

Konfederacja Lewiatan zabiega o wprowadzanie przejrzystych warunków do prowadzenia biznesu. Uwzględniając nadrzędny cel jakim jest zdrowie postuluje racjonalne podejście do wprowadzanych przepisów. Nawet najlepsze normy nie będą bowiem możliwe do zrealizowania, jeżeli z ekonomicznego i społecznego punktu widzenia będą nierealne.

Konfederacja Lewiatan

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »