Baltic Pipe symbolem polskiej suwerenności energetycznej

Aktualizacja
Gazociąg Baltic Pipe nie spodoba się Rosji
Gazociąg Baltic Pipe nie spodoba się Rosji AFP

Spis treści:

  1. Baltic Pipe jest symbolem suwerenności energetycznej
  2. Będziemy dzielić się gazem z Baltic Pipe
  3. Duński operator o pełnej zdolności BP
  4. Prace nad Baltic Pipe ruszyły w 2016 r.
  5. Liczący ok. 900 km system Baltic Pipe kosztował 1,6 mld euro

Baltic Pipe jest symbolem suwerenności energetycznej

Zobacz również:

    Koncepcja importu gazu z norweskich złóż pojawiła się już w 1991 r., a w czasach rządu Jerzego Buzka podpisano kontrakty, które później zostały anulowane. Pomysł powracał kilkakrotnie na przestrzeni lat, prace nad dzisiejszym kształtem Baltic Pipe ruszyły w 2016 r.

    Będziemy dzielić się gazem z Baltic Pipe

    Zobacz również:

      Duński operator o pełnej zdolności BP

      Kto skorzysta na Baltic Pipe? Dla Polski to strategiczna inwestycjaeNewsroomeNewsroom

      Prace nad Baltic Pipe ruszyły w 2016 r.

      Energinet odpowiada za budowę części Baltic Pipe od połączenia z gazociągiem Europipe II na Morzu Północnym, przez duński ląd aż po wybrzeże wysyp Zelandia. Od tego punktu za budowę, w tym położenie rury na dnie Bałtyku, odpowiada polski operator Gaz-System. Gazociąg podmorski między Europipe II a wybrzeżem Danii został położony w ostatnich tygodniach. Duńczycy zbudowali też już sporą część gazociągu na lądzie.  Jak zapewnił kilkanaście dni temu Gaz-System, na odcinkach, za które odpowiada, prace budowlane prowadzone zarówno na lądzie, jak i na Morzu Bałtyckim, przebiegają bez zakłóceń i są realizowane zgodnie z harmonogramem. Układanie rury na Bałtyku kontraktor Gaz-Systemu - Saipem - ma zacząć latem.
      Energinet odpowiada za budowę części Baltic Pipe od połączenia z gazociągiem Europipe II na Morzu Północnym, przez duński ląd aż po wybrzeże wysyp Zelandia. Od tego punktu za budowę, w tym położenie rury na dnie Bałtyku, odpowiada polski operator Gaz-System. Gazociąg podmorski między Europipe II a wybrzeżem Danii został położony w ostatnich tygodniach. Duńczycy zbudowali też już sporą część gazociągu na lądzie. Jak zapewnił kilkanaście dni temu Gaz-System, na odcinkach, za które odpowiada, prace budowlane prowadzone zarówno na lądzie, jak i na Morzu Bałtyckim, przebiegają bez zakłóceń i są realizowane zgodnie z harmonogramem. Układanie rury na Bałtyku kontraktor Gaz-Systemu - Saipem - ma zacząć latem.
      Według szacunków Energinet całkowita realizacja projektu Baltic Pipe może opóźnić się o trzy miesiące, ale spółka ma nadzieję nadać mu całkowitą moc przesyłową do końca 2022 roku. W 2018 roku Energinet i GAZ-System ustalili, że Baltic Pipe ma rozpocząć działanie do października 2022 roku.  "Bardzo ciężko pracujemy, aby zakończyć budowę największej części rurociągu po to, aby móc dostarczyć dużą część uzgodnionej mocy w pierwotnym terminie" – powiedział Marian Kaagh, wiceprezes ds. projektów w Energinet. Wyjaśnił, że nowe odcinki Baltic Pipe w połączeniu z istniejącym duńskim systemem przesyłowym umożliwią Energinetowi transport gazu do Polski od października 2022 roku, natomiast Energinet pracuje nad zapewnieniem pełnej przepustowości do końca 2022 roku.  "Baltic Pipe to ważny projekt dla Danii i dla dostaw energii w Europie Środkowo-Wschodniej - zapewnił Kaagh - To dla mnie bardzo ważne, że możemy skończyć budowę zgodnie z planem w kilku lokalizacjach".  Kaagh zaznaczył także, iż Energinet pracuje nad oszacowaniem konsekwencji ekonomicznych tymczasowego przestoju i opóźnień w niektórych częściach projektu. "Musimy dokładnie obliczyć wszystkie koszty. Kiedy uzyskamy pełny przegląd, podzielimy się tym z opinią publiczną" - powiedział.
      Według szacunków Energinet całkowita realizacja projektu Baltic Pipe może opóźnić się o trzy miesiące, ale spółka ma nadzieję nadać mu całkowitą moc przesyłową do końca 2022 roku. W 2018 roku Energinet i GAZ-System ustalili, że Baltic Pipe ma rozpocząć działanie do października 2022 roku. "Bardzo ciężko pracujemy, aby zakończyć budowę największej części rurociągu po to, aby móc dostarczyć dużą część uzgodnionej mocy w pierwotnym terminie" – powiedział Marian Kaagh, wiceprezes ds. projektów w Energinet. Wyjaśnił, że nowe odcinki Baltic Pipe w połączeniu z istniejącym duńskim systemem przesyłowym umożliwią Energinetowi transport gazu do Polski od października 2022 roku, natomiast Energinet pracuje nad zapewnieniem pełnej przepustowości do końca 2022 roku. "Baltic Pipe to ważny projekt dla Danii i dla dostaw energii w Europie Środkowo-Wschodniej - zapewnił Kaagh - To dla mnie bardzo ważne, że możemy skończyć budowę zgodnie z planem w kilku lokalizacjach". Kaagh zaznaczył także, iż Energinet pracuje nad oszacowaniem konsekwencji ekonomicznych tymczasowego przestoju i opóźnień w niektórych częściach projektu. "Musimy dokładnie obliczyć wszystkie koszty. Kiedy uzyskamy pełny przegląd, podzielimy się tym z opinią publiczną" - powiedział.
      Zgodnie z najnowszą decyzją Energinet może wznowić budowę linii naziemnej przez wyspę Zelandia, wschodnią część wyspy Fionii oraz część linii naziemnej od zachodniego wybrzeża Danii do terminala gazowego Nybro. Może również wznowić budowę samego terminala Nybro oraz nowej tłoczni w Everdrup na Zelandii.  Do czasu wydania nowego pozwolenia środowiskowego wstrzymana musi być budowa rurociągu w zachodniej części Fionii i wschodniej części kontynentalnej Jutlandii od istniejącej tłoczni w Egtved do cieśniny Mały Bełt. Na nowe pozwolenie będzie też musiała poczekać budowa zasilania elektrycznego tłoczni w Everdrup.  W ten sposób, jak podkreśla Energinet, można wznowić prace budowlane na większości 210-kilometrowej linii naziemnej w Danii. Jednak orzeczenie Duńskiej Rady Apelacyjnej ds. Środowiska i Żywności oznacza, że budowa w zachodniej części Fionii i wschodniej części Jutlandii zostanie przełożona na 2022 rok.
      Zgodnie z najnowszą decyzją Energinet może wznowić budowę linii naziemnej przez wyspę Zelandia, wschodnią część wyspy Fionii oraz część linii naziemnej od zachodniego wybrzeża Danii do terminala gazowego Nybro. Może również wznowić budowę samego terminala Nybro oraz nowej tłoczni w Everdrup na Zelandii. Do czasu wydania nowego pozwolenia środowiskowego wstrzymana musi być budowa rurociągu w zachodniej części Fionii i wschodniej części kontynentalnej Jutlandii od istniejącej tłoczni w Egtved do cieśniny Mały Bełt. Na nowe pozwolenie będzie też musiała poczekać budowa zasilania elektrycznego tłoczni w Everdrup. W ten sposób, jak podkreśla Energinet, można wznowić prace budowlane na większości 210-kilometrowej linii naziemnej w Danii. Jednak orzeczenie Duńskiej Rady Apelacyjnej ds. Środowiska i Żywności oznacza, że budowa w zachodniej części Fionii i wschodniej części Jutlandii zostanie przełożona na 2022 rok.
      31 maja Duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla rurociągu Baltic Pipe, wydane przez Duńską Agencję Ochrony Środowiska 12 lipca 2019 roku. Sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez Agencję, co oznaczało konieczność przeprowadzenia dodatkowych badań niezbędnych do oceny, czy inwestycja może zniszczyć lub uszkodzić tereny rozrodu lub odpoczynku wskazanych gatunków zwierząt.  W związku z orzeczeniem z 31 maja Energinet postanowił o tymczasowym wstrzymaniu budowy. W sobotę jednak spółka poinformowała, że Duńska Agencja Ochrony Środowiska nie ma zastrzeżeń do planów wznowienia budowy części projektu na duńskim odcinku lądowym.
      31 maja Duńska Komisja Odwoławcza ds. Środowiska i Żywności cofnęła pozwolenie środowiskowe dla rurociągu Baltic Pipe, wydane przez Duńską Agencję Ochrony Środowiska 12 lipca 2019 roku. Sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez Agencję, co oznaczało konieczność przeprowadzenia dodatkowych badań niezbędnych do oceny, czy inwestycja może zniszczyć lub uszkodzić tereny rozrodu lub odpoczynku wskazanych gatunków zwierząt. W związku z orzeczeniem z 31 maja Energinet postanowił o tymczasowym wstrzymaniu budowy. W sobotę jednak spółka poinformowała, że Duńska Agencja Ochrony Środowiska nie ma zastrzeżeń do planów wznowienia budowy części projektu na duńskim odcinku lądowym.
      W sobotę Duńska Agencja Ochrony Środowiska poinformowała nie ma zastrzeżeń do planów wznowienia budowy części projektu na duńskim odcinku lądowym.
      W sobotę Duńska Agencja Ochrony Środowiska poinformowała nie ma zastrzeżeń do planów wznowienia budowy części projektu na duńskim odcinku lądowym.
      Energinet, duński operator systemu przesyłowego poinformował, duńska Agencja Ochrony Środowiska wydała zezwolenie na wznowienie prac budowlanych w określonych częściach 210-kilometrowego duńskiego odcinka rurociągu Baltic Pipe.
      Energinet, duński operator systemu przesyłowego poinformował, duńska Agencja Ochrony Środowiska wydała zezwolenie na wznowienie prac budowlanych w określonych częściach 210-kilometrowego duńskiego odcinka rurociągu Baltic Pipe.AFP

      Liczący ok. 900 km system Baltic Pipe kosztował 1,6 mld euro

      Destrukcja popytu i Baltic Pipe mają uchronić kraj przed brakiem gazuMarketNews24MarketNews24
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?