Bank of China, czyli budowanie polsko-chińskiego mostu
Bank of China (BoC) otworzy w kwietniu swój oddział w Warszawie. Wyceniany na 130 mld USD gigant chce rozruszać inwestycje. Nasze za wielkim murem i chińskie nad Wisłą - stwierdza "Puls Biznesu".
Jak przypomina Bartosz Komasa, który pomaga założyć BoC w Polsce, prezydentowi Bronisławowi Komorowskiego podczas wizyty w Chinach towarzyszyło wiele firm z top 50 w Polsce, m.in. Orlen, KGHM, Energa czy Enea. - Są zainteresowane współpracą. Chcemy im pomóc ją zrealizować - mówi.
Szef polskiego oddziału Wenbo Hou mówi, że BoC jako instytucja finansowa nie zajmuje się bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi, ale je ułatwia. - Widzimy ogromne zainteresowanie chińskich firm inwestycjami w Polsce. Z prognoz banku wynika, że liczba firm chińskich, jak i obywateli Chin w Polsce będzie szybko wzrastać. Chcemy stanowić most pomiędzy Polską a Chinami - podkreśla.
- Mamy kontakt z poważnymi przedsiębiorstwami chińskimi, które planują działalność biznesową w Polsce i pytają o wsparcie banku. Są to firmy głównie reprezentujące branże energetyczną, telekomunikacyjną oraz infrastrukturalną - wylicza Komasa.