Bankrutuje jedna z najstarszych fabryk czekolady. Pracę straci cała załoga

Po 176 latach istnienia Chocolat Poulain - jedna z najstarszych fabryk czekolady - ma zostać zamknięta. Pracę straci prawie 109-osobowa załoga. W tym tygodniu ma zostać ogłoszony plan wstrzymania produkcji i zamknięcia zakładu. Właściciel marki, spółka inwestycyjna Eurazeo, decyzję o likwidacji uzasadnia spadkiem rentowności i wzrostem cen kakao.

W 1848 roku, w Blois, w Centralnym Regionie Francji, młody cukiernik Victor-Auguste Poulain, wprowadził na rynek czekoladę Poulain. Kilka lat później, jako pierwszy we Francji rozpoczął uprzemysłowioną produkcję czekolady, kiedy ta była jeszcze uważana za produkt zdrowotny. Był też prekursorem organizowania kampanii marketingowych skierowanych do dzieci i rodzin. W 1975 roku Chocolat Poulain była sponsorem Tour de France, a w 1988 r. kupił ją Cadbury Schweppes. 

Z rąk do rąk

Potem markę sprzedano Kraft Foods (później Mondelēz International), a w 2017 roku została przejęta przez spółkę inwestycyjną Eurazeo. Chocolate Poulain połączono z czterema innymi firmami, m.in. Vichy, a także Rochers i utworzono Carambar & Co. Grupa posiada cztery zakłady przemysłowe i zatrudnia ponad tysiąc osób. Niedawno Eurazeo zobowiązało się zainwestować w ich modernizację 35 mln euro. Obroty grupy szacowane są na 400 milionów euro, z czego 60 proc. stanowić mają wyrobów cukierniczych i 40 proc. - czekolady - informuje „La Nouvelle République”.

Reklama

Decyzję zamknięcia zabytkowej fabryki Eurazeo uzasadnia spadkiem rentowność wobec silnej konkurencji w tym sektorze z gigantami takimi jak Nestle, Milka czy Lindt. Grupa musi też stawić czoła rosnącym kosztom energii i cukru, a przede wszystkim gwałtownemu wzrostowi cen kakao. Przypomina, że pod koniec marca, po raz pierwszy w swojej historii przekroczyła ona 9 tys. dolarów za tonę, w porównaniu do niecałych 4200 dolarów w styczniu. Dlatego ceny niektórych produktów firmy wzrosły w I kwartale o prawie jedną czwartą. 

Związki zawodowe przeciwne

Plan likwidacji fabryki zostanie oficjalnie ogłoszony 13 czerwca podczas nadzwyczajnego posiedzenia Komisji Społeczno-Ekonomicznej. Zgromadzeni omówią m.in. dane dotyczące sytuacji ekonomicznej oraz proces poszukiwania nabywców. Dyrekcja Poulain zapewnia, że jest „zdeterminowana wspierać każdego ze 109 pracowników w zdobyciu nowej pracy”. 

Decyzja o likwidacji nie przekonuje załogi. Pracownicy potwierdzają, że od roku spada wielkość produkcji, ale nie na tyle, aby zagrozić funkcjonowaniu firmy. Informują, że w 2023 roku zakład zaprzestał produkcji czekolady w proszku na rynek zagraniczny. Oznaczało to zmniejszenie produkcji o 18 proc. Przypominają jednak, że w 2022 roku fabryka skorzystała z pomocy państwa w wysokości 200 tys. euro. 

Dyrekcja podsuwa plan

Przeciwko likwidacji fabryki są lokalne i regionalne władze. „Sprzeciwiamy się, aby zniknęła część naszej historii przemysłowej. Poulain wytwarza swoją czekoladę w Blois od 1848 roku. Wyrażamy nasze całkowite wsparcie dla prawie 110 pracowników i ich rodzin” - napisano w oświadczeniu. Zachęcają one do wstrzymania się z likwidacją przynajmniej na kilka miesięcy. Proponują, aby w tym czasie wystawić na sprzedaż należące do Poulain tereny, a pieniądze przeznaczyć na pokrycie braków. Twierdzą, że po bankructwie i tak zostaną one podzielone na działki, a potem rozparcelowane.

Chocolat Poulain znana jest z czekolad, batonów czekoladowych, czekolad w kremie, a także z produktu Poulain Orange, będącego mieszanką napojów czekoladowych. Symbolem marki jest skaczący źrebak. "Poulain” - jak nazywał się twórca marki - po francusku oznacza „źrebię".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: czekolada | fabryka | bankructwo | kakao
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »