Będą brać odciski, potem oko i żyły

Od paru dni osoby odwiedzające biura paszportowe w woj. śląskim będą mogły testowo złożyć tam swoje odciski palców. To pilotaż przed planowanym na połowę tego roku wprowadzeniem paszportów, obowiązkowo zawierających takie odciski.

Jak powiedział dyrektor wydziału spraw obywatelskich i cudzoziemców Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, Andrzej Gabrych, woj. śląskie jest pierwszym i na razie jedynym, gdzie będzie prowadzony taki pilotaż. Testy potrwają dwa miesiące. Udział w nich jest dobrowolny.

Chcemy w praktyce zweryfikować poprawność działania oprogramowania i sprzętu do pobierania i przetwarzania odcisków palców. Badana będzie przede wszystkim jakość odcisków oraz to, o ile nowe zasady wydłużą procedurę paszportową i czas oczekiwania - wyjaśnił dyrektor.

Reklama

Ze wstępnych przymiarek wynika, że po wprowadzeniu obowiązkowych odcisków palców kolejka oczekujących na paszport może się wydłużyć. Żeby system zaakceptował odciski, muszą one być prawidłowo pobrane. Niezgodność, zdarzająca się np. u dzieci, powoduje konieczność powtórzenia procedury.

Dane pobrane w okresie trwania pilotażu nie podlegają archiwizacji - będą automatycznie usuwane z pamięci komputera na stanowisku testowym, po zakończeniu pobierania i ich oceny. Również gdy paszporty z odciskami będą już obowiązywać, odciski będą usuwane z pamięci, gdy paszport będzie już gotowy.

Pilotaż przeprowadzony będzie w oddziale paszportowym Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, a także w oddziałach zamiejscowych w Bielsku-Białej i Częstochowie oraz terenowych delegaturach paszportowych w Bytomiu i Gliwicach. Testów nie będzie w Rybniku, bo tamtejsze biuro paszportowe zmienia wkrótce siedzibę.

Pierwszych wniosków ze śląskiego pilotażu urzędnicy spodziewają się za dwa-trzy tygodnie.

Wydawanie paszportów, zawierających drugą cechę biometrii - odciski palców, ma zgodnie z planem rozpocząć się 29 czerwca. Obecne paszporty biometryczne wydawane są w Polsce od 28 sierpnia 2006 r.

Dokument ma bordową okładkę, z napisem w języku polskim "Unia Europejska" oraz "Rzeczpospolita Polska". Na środku umieszczone jest godło RP, a w dolnej części napis "paszport" po polsku, angielsku i francusku. Elementem wskazującym, że dokument posiada cechy biometryczne jest charakterystyczny znak w dolnej części okładki paszportu.

Dotychczasowy paszport biometryczny zawiera specjalny mikroprocesor z cyfrowym zapisem twarzy. Stąd konieczność dostarczenia do paszportu zdjęć twarzy, wykonanych zgodnie z określonymi zasadami. Paszporty wydawane od połowy roku będą zawierać również dwa odciski palców, pobrane z obu dłoni.

Odcisk palca, tęczówka oka potem żyły!

Skaner żył dłoni tworzy ich obraz za pomocą podczerwieni, jest w stanie zidentyfikować człowieka po ilości, umiejscowieniu oraz punktach rozwidlenia żył. Zdaniem fachowców z Fujitsu, wyższy poziom zabezpieczeń niż skan odcisków palców lub tęczówki oka. Takie rozwiązanie jest już stosowane w tysiącach bankomatów w Japonii lecz użycie go np. w przedsiębiorstwach jest obecnie sporadyczne i drogie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: odciski | paszport | odciski palców | żyły | Brać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »