Bilety do muzeów to coraz większy wydatek. Gliński rekomenduje "pilny" powrót do ubiegłorocznych cen
W związku ze wzrostem cen biletów do muzeów prowadzonych lub współprowadzonych przez resort kultury, minister Piotr Gliński zarekomendował ich "pilny" powrót do poziomu z ubiegłego roku. Dyskusja na ten temat rozgorzała m.in. w związku z nowymi stawkami za zwiedzanie zamku na Wawelu.
Jak informowaliśmy w Interii, ceny wejściówek uprawiających do zwiedzania Zamku Królewskiego na Wawelu wzrosły w tym roku do 151 zł za bilet normalny i 101 zł za ulgowy. Ceny dotyczą biletów "Wawel od A do Z".
"Zamek Królewski na Wawelu pragnie zapewnić, że ceny biletów umożliwiające wstęp na główne i podstawowe wystawy nie uległy podwyższeniu. Jedyna zmiana dotyczy wzrostu kosztów zewnętrznych usług przewodnickich, niezależnych od Zamku" - przekazano w nadesłanym oświadczeniu.
Kontrowersyjny bilet został już wycofany z oferty. W zamian przedstawiciele muzeum przekazali, że w lipcu wejdzie do oferty bilet rodzinny. Na ten moment nie jest jeszcze znana jego cena.
Na sytuację, która burzy przy kasach wielu zwiedzających, postanowił zareagować minister kultury i dziedzictwa narodowego. Przekazał on rekomendację do muzeów prowadzonych lub współprowadzonych przez resort kultury, aby powrócono do cen biletów obowiązujących w ubiegłym roku.
"Zgodnie z Ustawą o muzeach wysokość cen biletów ustala dyrektor instytucji. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że misją resortu kultury jest zwiększenie dostępności oferty prowadzonych instytucji muzealnych oraz to, że wszystkie prowadzone lub współprowadzone przez resort muzea otrzymały w tym roku zwiększone dotacje, MKiDN nie widzi podstaw do zwiększania cen biletów i rekomenduje pilny powrót do cen z zeszłego roku." - napisano.