Bon senioralny trafia do konsultacji. Co dalej z nowym świadczeniem?
Bon senioralny ma być nowym świadczeniem dla rodzin sprawujących opiekę nad bliskimi osobami starszymi. Jego wysokość ma wynieść maksymalnie 2150 zł - wynika z rządowych propozycji. Minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz, wskazała, jak idą pracę nad wprowadzeniem nowego świadczenia.
Bon senioralny - dla rodzin sprawujących opiekę nad osobami starszymi - to nowe świadczenie, które planuje wprowadzić rząd. Wiadomo, na jakim etapie są prace.
W lipcu rozpoczną się konsultacje międzyresortowe i publiczne dotyczące założeń ustawy o bonie senioralnym - poinformowała w środę minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz. Konsultacje mają potrwać kilka miesięcy. Po ich zakończeniu zostanie określony koszt wprowadzenia usługi.
Założenia nowego świadczenia zostały zapisane są w projekcie ustawy o systemie usług wspierających rodzinę w opiece nad seniorem. Bon senioralny będzie przeznaczony dla osób, które pracują i z tego powodu nie mogą zapewnić wsparcia bliskiej osobie starszej w codziennym funkcjonowaniu.
Środkami w ramach bonu senioralnego ma zarządzać gmina, która zorganizuje opiekę nad osobą starszą w jej miejscu zamieszkania.
Proponowana miesięczna wartość bonu senioralnego to maksymalnie 2150 zł.
Jak poinformowała podczas konferencji prasowej w Łodzi minister ds. polityki senioralnej, w lipcu rozpoczną się międzyresortowe i publiczne konsultacje dot. założeń ustawy o bonie senioralnym.
- Chciałabym, żeby te konsultacje były bardzo praktyczne i liczne. Mogę zapewnić, że razem ze swoim zespołem będę w każdym regionie Polski i będę spotykała się z samorządowcami, którzy będą realizatorami tego bonu, a także przedstawicielami rodzi i osób starszych, czyli organizacjami senioralnymi. W konsultacjach będę brała udział osobiście, żeby wyeliminować wszystkie potencjalne błędy przed etapem realizacji - zapowiedziała Okła-Drewnowicz.
Aby usprawnić proces konsultacji, w każdym województwie powstały zespoły eksperckie. W ich składa wchodzi też strona społeczna - podała minister. Dodała, że konsultacje będą trwały kilka miesięcy.
Koszt wprowadzenia nowej usługi zostanie określony dopiero po zakończeniu konsultacji. Wiadomo już jednak, o jakim rzędzie kwot jest mowa.
- Koszt roczny będzie uzależniony od przebiegu konsultacji. Nie chcę podawać konkretnej kwoty, ale mówimy z pewnością o kilku miliardach złotych - powiedziała w środę Okła-Drewnowicz.
- Oczywiście projekt jest kosztowny, ale koszt to jest rzecz wtórna. Największym wyzwaniem będzie znalezienie rąk do pracy, czyli opiekunek i opiekunów. Po konsultacjach i procesie legislacyjnym w Sejmie, pierwszym etapem realizacji ustawy będą szkolenia dla opiekunów - dodała.
Okła-Drewnowicz podkreśliła, że wpisujący się w opiekę długoterminową bon senioralnego to jedna z odpowiedzi na wyzwania krajów Unii Europejskiej związanymi ze starzejącym się społeczeństwem. Zwróciła uwagę, że te zagadnienia zostały wpisane do jednego z kamieni milowych w Krajowym Planu Odbudowy.
- Zaproponowaliśmy Komisji Europejskiej, że nie tylko będziemy koordynowali, usprawniali, organizowali tak bardzo potrzebną opiekę długoterminową, ale wręcz zobowiązaliśmy się do wprowadzenia bonu senioralnego. W związku z tym zainwestujemy pieniądze podatników, żeby zapewnić opiekę tym, którzy jej potrzebują, aby ci, którzy są do niej zobowiązani mogli pozostać na rynku pracy. Z jednej strony dajemy więc pomoc tym, którzy jej potrzebują, a z drugiej - pomagamy tym, którzy pracują i płacą podatki - mówiła minister w Łodzi.
Jak dodała, trzecią korzyścią jest stworzenie nowych miejsc pracy dla osób, które będą sprawowali opiekę. Według wstępnych szacunków, na początek do tej roli będzie potrzebnych około 20-25 tys. osób, a docelowo nawet 90 tys.
- Zaproponowaliśmy to rozwiązanie KE. Ono się bardzo spodobało i zostało przyjęte bez większych uwag - przekazała minister ds. polityki senioralnej.
Okła-Drewnowicz poinformowała też, że po podpisaniu we wtorek przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy działowej wszystkie programy senioralne trafią pod jej nadzór. - Funkcjonujące programy będą realizowane zgodnie z przewidywanym terminem, a kolejne będą oparte na dobrych doświadczeniach obecnych projektów, ale będę w nich eliminowała błędy, które widzimy. Choćby to, że umowy nie muszą być roczne, tylko mogą być podpisywane na minimum dwa lata - wyjaśniła.
Obecny na konferencji prasowej Dariusz Joński, który w wyborach do PE otwiera w okręgu łódzkim listę Koalicji Obywatelskiej dodał, że "europejska polityka senioralna jest w naszym interesie".
- W nowej kadencji PE będziemy negocjować nowy okres programowania i wydatkowania pieniędzy. To, czy Polska otrzyma tą największą kopertę m.in. na politykę senioralną, zależy od tego, kto się dostatnie do europarlamentu - powiedział.
Okła-Drewnowicz i Joński odwiedzili w środę dom dziennego pobytu w centrum Łodzi, w którym 70 seniorów może spędzać aktywnie czas w ciągu dnia.