Boryszew: Zwolnienia? Kluczowa szybka pomoc rządu

- Boryszew istotnie ograniczył produkcję w segmencie automotive, bo wielu jego kontrahentów zamknęło swoje fabryki. Spółka ocenia, że czas wiosenno-letni będzie trudny dla motoryzacji. Boryszew nie podjął jeszcze decyzji o większych zwolnieniach pracowników, ale to jedna z opcji. Kluczowa będzie wysokość pomocy rządowej - mówi Interii Piotr Lisiecki, prezes Boryszewa.

Monika Borkowska, Interia: Jak wygląda produkcja segmentu automotive Boryszewa w dobie koronawirusa?

Piotr Lisiecki, prezes Boryszewa: - W segmencie motoryzacyjnym operujemy poprzez dwa podmioty: działający głównie w Niemczech Boryszew Automotive Plastics oraz Maflow posiadający cztery zakłady w Polsce i siedem zakładów za granicą (w Brazylii, Chinach, Francji, Hiszpanii, Indiach, Meksyku i we Włoszech). Ze względu na fakt, że funkcjonowanie wstrzymały zakłady naszych głównych klientów zarówno w Polsce jak i na świecie, poziom produkcji w fabrykach w segmencie motoryzacyjnym jest mocno ograniczony. Jedynie produkcja w zakładach w Rosji (Boryszew Automotive Plastics) i Chinach (Maflow) utrzymuje się na poziomie około 30 proc. względem planów sprzed pandemii.

Reklama

Jak długo ta sytuacja może się utrzymać?

- Uruchomienie naszych fabryk jest ściśle związane ze wznowieniem produkcji naszych głównych klientów, co planowane jest na przełomie kwietnia i maja. Czekamy na ostateczne deklaracje z ich strony dotyczące terminu rozpoczęcia produkcji nowych aut i wysokości zamówień dla naszych fabryk. Od strony przygotowania procesów produkcyjnych jesteśmy w gotowości.

- Sądzę, że cały okres wiosenno-letni będzie trudnym czasem dla przemysłu motoryzacyjnego. Liczę, że najpóźniej w trzecim kwartale tego roku wrócimy do poziomów sprzedaży sprzed pandemii.

Jak kształtuje się popyt na poszczególnych rynkach?

- Dostarczamy podzespoły do budowy nowych aut (BAP - części plastikowe, Maflow - przewody do zarządzania klimatem w aucie). Jeżeli ich produkcja u naszych klientów jest na minimalnym poziomie, automatycznie spada liczba zamówień w naszych fabrykach motoryzacyjnych. Bardziej optymistycznie wygląda sytuacja w Chinach i Rosji, gdzie, w tej chwili, sprzedaż aut utrzymuje się na dobrym poziomie, jednak na wzrost sprzedaży aut w innych państwach na pewno musimy poczekać do momentu, w którym klienci końcowi poczują się na tyle bezpiecznie, aby myśleć o inwestycji w nowy samochód.

Co z cenami? Czy spadek popytu przełożył się na spadek cen i generowane przez producentów marże?

- Ceny są stałe i zgodne z kontraktami klientów. Marże realnie spadają ze względu na ograniczone pokrycie kosztów stałych poprzez zmniejszoną sprzedaż. W grupie Boryszew Automotive Plastics przeciwdziałamy temu zjawisku, reorganizując procesy wewnętrzne i partycypując w osłonowych programach w Niemczech i Czechach. Również w Polsce wystąpiliśmy o dofinansowanie wynagrodzeń naszych pracowników.

Obecna trudna sytuacja na rynku przekłada się na kwestie pracownicze? Rozważane są zwolnienia lub redukcja wynagrodzeń?

- W całej grupie kapitałowej nie podjęliśmy jeszcze decyzji o większych zwolnieniach, jednak rozważamy różne scenariusze, w jednym z nich są zwolnienia. Nadal czekamy na krystalizację zapowiedzi pomocy z tarczy 2.0.  Nie ukrywam, że wysokość pomocy rządowej jest istotnym elementem wyznaczającym strategię działania w naszych spółkach na najbliższe miesiące. Ulokowane w Polsce zakłady z sektora motoryzacyjnego złożyły wnioski o wsparcie z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (w ramach tzw. tarczy 1.0), które mają obejmować dopłaty do wynagrodzeń obniżonych ze względu na redukcję wymiaru czasu pracy. Mam nadzieję, że środki zostaną szybko przekazane.

Jakie są oczekiwania Boryszewa, jeśli chodzi o ponowne uruchamianie gospodarki?

- Odmrożenie polskiej gospodarki to obecnie konieczność, w przeciwnym razie straty, które powstaną, będą odczuwalne przez kilkanaście, a nawet więcej miesięcy. Niestety, w planie polskiego rządu brakuje obecnie konkretów i takich konkretów właśnie oczekuję. Oprócz zarysu czteroetapowego planu nie mamy żadnych szczegółów, w jakim okresie proponowane działania mają nastąpić. Założenia na wysokim poziomie ogólności nie pozwalają nam, dużym przedsiębiorcom, na tworzenie planów dotyczących zakresu funkcjonowania zakładów w Polsce.

- Dla mnie istotnym elementem przygotowywania planów biznesowych są kwestie pracownicze, czyli m.in. planowany wzrost płacy minimalnej. Obecnie nie wiemy, czy pomimo kryzysu gospodarczego nie nastąpi wzrost kosztów pracowniczych, w związku z planowanym wcześniej podniesieniem płacy minimalnej.

Czy rozwiązania zaoferowane w tarczy antykryzysowej są wystarczające?

- Rozwiązania zaproponowane przez Premiera Morawieckiego na pierwszy rzut oka wyglądają obiecująco. Niestety, są mało konkretne i czekam na szczegóły dotyczące ich wdrożenia i informację, na jakiej wysokości pomoc realnie możemy liczyć, wówczas będę mógł je ostatecznie ocenić.

- Z pewnością ważne dla przetrwania polskich firm w dobie pandemii będzie zachowanie płynności finansowej. Dlatego pozytywnie oceniam pomysł pomocy PFR w tym zakresie, ale niestety nie wiemy, na jakich dokładnie zasadach i kiedy taka pomoc mogłaby do nas trafić. Każdy tydzień zwłoki z wprowadzeniem rozwiązań Tarczy, czyli dostępem do nowych środków gwarantowanych przez BGK czy PFR, pogarsza kondycję polskich przedsiębiorstw. Dlatego postulowałbym o jak najszybsze przejście do konkretów, których na razie brak.

Rozmawiała Monika Borkowska

BORYSZEW

5,3800 -0,0200 -0,37% akt.: 19.11.2024, 17:51
  • Otwarcie 5,4000
  • Max 5,4200
  • Min 5,2200
  • Kurs odniesienia 5,4000
  • Suma wolumenu 36 585
  • Suma obrotów 194 543,4600
  • Widełki dolne 4,8600
  • Widełki górne 5,9400
Zobacz również: DMGROUP SOPHARMA GRUPAAZOTY
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »