British Airways zwalnia 5800 osób

5800 miejsc pracy zlikwidują brytyjskie linie lotnicze British Airways. To kolejna redukcja zatrudnienia w BA po wydarzeniach z 11 września 2001. Zamachy terrorystyczne w USA i częste pod koniec ubiegłego roku katastrofy lotnicze sprawiły, że przemysł lotniczy mocno podupadł.

5800 miejsc pracy zlikwidują brytyjskie linie lotnicze British Airways. To kolejna redukcja zatrudnienia w BA po wydarzeniach z 11 września 2001. Zamachy terrorystyczne w USA i częste pod koniec ubiegłego roku katastrofy lotnicze sprawiły, że przemysł lotniczy mocno podupadł.

Zakłady produkujące samoloty odnotowały spadek zamówień

na nowe maszyny, linie lotnicze zanotowały olbrzymie straty. Kryzys na

rynku lotniczym – w przemyśle i w przewozach pasażerskich odczuły

także największe firmy.

Po 11 września British Airways zredukowały liczbę miejsc pracy o 7200.

Kolejne cięcia to efekt ujawnionych w ostatnich dniach wyników finansowych,

które przyniosły ogromne straty. To też – jak twierdzą władze BA

- część nowej strategii linii, które w ramach oszczędności postanowiły

Reklama

również zrezygnować z lotów na 10 obsługiwanych dotychczas trasach.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: linie lotnicze | katastrofa lotnicza | British Airways | 11 września
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »