Browar z dwuosobową załogą

W Wielkiej Brytanii trwa i nabiera tempa renesans produkcji lokalnych piw w tak zwanych "mikrobrowarach". Jak oblicza Kampania na rzecz Prawdziwego Piwa, w ciągu minionych 12 miesięcy padł rekord - powstało ich aż 158.

Niektóre z tych mikrobrowarów bywają naprawdę mikroskopijne, jak szkocki BrewDog, który powstał 6 lat temu z dwuosobową załogą. Ale obecnie BrewDog ma już 67 pracowników, zaczął eksportować swoje piwa i w zasadzie przestał się kwalifikować jako mikrobrowar.

Kampania na rzecz Prawdziwego Piwa, która w latach 70. i 80. uratowała przed wymarciem tradycyjne brytyjskie odmiany, jak ale [ ejl ], bitter i porter, stwierdziła, że w minionej dekadzie liczba lokalnych browarów uległa podwojeniu.

Publikacja "Przewodnik po Dobrym Piwie" wymienia 4 tysiące marek piwa sprzedawanych na Wyspach, z czego prawie 90 procent to produkcja krajowa.

Dzięki pragnieniu Brytyjczyków, którzy codziennie wlewają do gardeł ponad 10 milionów litrów piwa, z jego produkcji, dystrybucji i sprzedaży utrzymuje się milion pracowników.

Reklama

_ _ _ _ _

W Braniewie odbył się w weekend pierwszy, z cyklu trzech, festiwali browarniczych, które odbędą się tej jesieni na Warmii. Uczestnicy imprezy mogli m.in. skosztować piwa warzonego według receptury z XV wieku, które przygotowywano w Braniewie.

W ramach festiwalu można było także obejrzeć filmy fabularne i dokumentalne związane z tematyką piwną, skosztować piw domowych i warmińskich piwnych przekąsek (słonych ciasteczek zwanych "nowolatkami" i "fafernuchy", czyli słodkich pierników na miodzie i z pieprzem), była też wystawa etykiet i kapsli oraz pokazy rękodzieła związanego z browarnictwem, w tym lepienie glinianych kufli.

Następne edycje imprezy, która ma przypominać o tradycjach browarniczych na Warmii, odbędą się w kolejne weekendy w Braniewie i Olsztynie. Festiwale organizuje olsztyńskie starostwo, które przeznaczyło na ten cel 1,7 mln zł, z czego 1,5 mln zł to pieniądze unijne.

Tradycje browarnicze na Warmii sięgają średniowiecza, przez kolejne stulecia warzenie i wyszynk piwa stanowiły, poza rolnictwem, główne źródło dochodu mieszczan warmińskich. Piwo produkowano w browarach miejskich, przydomowych, browarach zamkowych, a nawet w browarze klasztornym w Barczewie pod Olsztynem. Na terenach wiejskich działały browary folwarczne. Adam Płoski z Oddziału Terenowego Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Olsztynie powiedział, że właściwie w każdym mieście na Warmii był browar. "Sytuacja taka utrzymała się także po przejściu browarnictwa z produkcji rzemieślniczej w przemysłową, co miało miejsce w XIX wieku i trwała praktycznie do 1945 r. Tradycje browarnicze kontynuowano ma Warmii także po drugiej wojnie światowej" - poinformował.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: browary | Anglia | piwo | browar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »