Bruksela łaskawa dla naszej pomocy
- LOT otrzyma pozytywną decyzję ws. pomocy publicznej - powiedział komisarz UE ds. konkurencji Joaquin Almunia na konferencji prasowej. - KE ogłosi tę decyzję w najbliższych tygodniach - dodał.
- Komisja Europejska uzna, że pomoc publiczna dla Polskich Linii Lotniczych LOT jest zgodna z prawem UE - zapowiedział w środę komisarz UE ds. konkurencji Joaquin Almunia. Decyzja ma nastąpić w najbliższych tygodniach.
- LOT otrzyma pozytywną decyzję ws. pomocy publicznej - powiedział Almunia na konferencji prasowej. KE ogłosi tę decyzję w najbliższych tygodniach - dodał.
- Nie mogę teraz wyprzedzać wypadków, ale prace postępują w kierunku pozytywnej decyzji, ale nie mogę uprzedzać decyzji, która nie jest jeszcze przygotowana. Poczekajmy kilka tygodni - zastrzegł Almunia.
Komisja Europejska prowadzi postępowanie, w którym ocenia, czy przyznanie PLL LOT w sumie ok. 200 mln euro pomocy restrukturyzacyjnej jest zgodne z unijnymi zasadami pomocy państwa. Jeśli KE nie uznałaby już udzielonej pomocy państwa za dozwoloną, LOT byłby zmuszony do jej zwrócenia.
PLL LOT w grudniu 2012 roku otrzymał pierwszą transzę pomocy 400 mln zł (ok. 100 mln euro), a tymczasową zgodę na pożyczkę Komisja Europejska wydała dopiero w maju 2013 r. Miesiąc później do KE trafił plan restrukturyzacji, zawierający wytyczne dotyczące przyszłości LOT-u, m.in. modernizacji floty oraz efektywnego wykorzystania samolotów.
Plan zakłada też przekazanie LOT-owi drugiej transzy pomocy na restrukturyzację w wysokości 381 mln zł, a także uzyskanie trwałej rentowności od 2015 r.
W planie restrukturyzacji przesłanym do KE, w 2015 r. kończy się proces restrukturyzacji przewoźnika. Zapisano w nim, że na koniec 2015 r. linia ma wypracować ok. 113-137 mln zł zysku ze swojej działalności podstawowej, czyli na przewozie pasażerów. W dokumencie zapisano też, że spółka w 2014 r. ma uzyskać 71 mln zł zysku na działalności podstawowej.
W ocenie wiceministra skarbu Rafała Baniaka restrukturyzacja przewoźnika przynosi pozytywne rezultaty. Przypomniał we wtorek w rozmowie z PAP, że na koniec tego roku spółka zakłada wypracowanie 71 mln zł zysku netto.
Akcjonariuszami PLL LOT są: Skarb Państwa, który ma 67,97 proc. akcji spółki i TFS Silesia - 25,1 proc.; pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.
W środę Komisja Europejska zatwierdziła pomoc udzieloną przez Łotwę liniom lotniczym airBaltic. Komisja uznała, że ilość środków przyznanych przez rząd w Rydze w ramach restrukturyzacji airBaltic w 2011 i 2012 roku były zgodne z unijnymi zasadami dotyczącymi pomocy państwa. Według Komisji plan restrukturyzacji airBaltic sprawi, że linie w dłuższej perspektywie będą przynosić zyski bez nadmiernego zakłócania konkurencji na jednolitym rynku.
Komisja uznała też, że środki przyznane przez Słowenię państwowemu przewoźnikowi lotniczego Adria Airways były zgodne z unijnymi zasadami pomocy państwa. Komisja stwierdziła też, że dwa zastrzyki kapitałowe w 2007 i 2009 roku i sprzedaż spółki zależnej Adria Airways w 2010 roku zostały przeprowadzone na warunkach rynkowych, a zatem nie wiąże się to z pomocą państwa. Ponadto KE stwierdziła, że przyznanie przez Danię, Szwecję i Norwegię kredytu odnawialnego Scandinavian Airlines (SAS) w grudniu 2012 roku, odbyło się w warunkach rynkowych, a zatem nie stanowi pomocy państwa w rozumieniu przepisów UE.
- - - - -
- Komisja Europejska doceniła skuteczność i konsekwencję realizacji planu restrukturyzacji Polskich Linii Lotniczych LOT - ocenił w rozmowie z PAP prezes spółki Sebastian Mikosz. Dodał, że LOT czeka już ze spokojem na formalne zakończenie postępowania KE.
- To bardzo pozytywny sygnał z Brukseli - powiedział Mikosz, odnosząc się do słów komisarza UE ds. konkurencji Joaquina Almunii, który zapowiedział w środę, że Komisja Europejska uzna, że pomoc publiczna dla Polskich Linii Lotniczych jest zgodna z prawem UE.
- Cieszymy się, że wysiłki LOT-u, przede wszystkim skuteczna i konsekwentna realizacja planu restrukturyzacji, zostały przez Komisję Europejską dostrzeżone. Ze spokojem czekamy na formalne zakończenie postępowania w Komisji Europejskiej - powiedział Mikosz.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze