Budowanie dróg stanie się znacznie tańsze

Jak podało Ministerstwo Klimatu, destrukt asfaltowy, powstały przy frezowaniu dróg przestaną być odpadem i łatwiej je będzie zagospodarować jako kruszywo służące budowie i remontom dróg. Dzięki któremu budowanie nawierzchni stanie się znacznie tańsza.

W ocenie skutków regulacji dołączonej do projektu rozporządzenia zwrócono uwagę, że dla gospodarki obiegu zamkniętego, w której dąży się do minimalizowania powstania odpadów i zwiększenia ich odzysku, a także ponownego użycia, traktowanie destruktu asfaltowego jako odpadu nie jest właściwe.

Jak podkreślono, ok. 95 proc. takiego "odpadu" stanowi kruszywo, z kolei pozostałe 5 proc. to lepiszcze, które obecnie jest wyłącznie asfaltowe.

"Destrukt powstały na skutek sfrezowania masy bitumicznej z nawierzchni drogi może zostać przetworzony w specjalnej instalacji i użyty jako dodatek do mieszanki bitumicznej. Destrukt asfaltowy, poza zastosowaniem w mieszankach mineralno-asfaltowych jako częściowy substytut kruszywa, może być również wykorzystywany do utwardzania poboczy, dróg serwisowych, zjazdów itp." - wskazano w OSR.

Reklama

Jak wynika z OSR, po zmianie przepisów destrukt asfaltowy - po spełnieniu określonych warunków - przestanie być traktowany jako odpad, a będzie pełnoprawnym materiałem do budowy, remontów dróg oraz infrastruktury lotniskowej w tym np. dróg startowych i dróg kołowania.

W projekcie wskazano, że destrukt asfaltowy, który miałby zostać później użyty pod budowę dróg będzie musiał być przebadany, np. czy stężenie znajdujących się w nim wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych oraz benzo(a)pirenu nie wykracza poza przyjęte normy.

Taki produkt nie będzie mógł być też zanieczyszczony substancjami innymi niż te, jakie są stosowane w ramach produkcji mieszanek mineralno-asfaltowych, które są normalnie wykorzystywane.

W OSR projektu rozporządzenia ministerstwo poinformowało, że destrukt asfaltowy jest ponownie używany w niektórych państwach europejskich. I tak w Belgii czy w Finlandii (dane za 2018 r.) dostępny destrukt asfaltowy był w całości poddany recyklingowi (w procesie na gorąco i na ciepło). W Niemczech recyklingowi poddawano 82 proc. destruktu, we Francji 73 proc., w Austrii i na Węgrzech 70 proc.

Zdaniem ekspertów, z zakresie technologii materiałów i nawierzchni asfaltowych poszukuje się dalszych rozwiązań przyjaznych dla środowiska i spełniających założenia zrównoważonego rozwoju.

Jednym z nich jest modyfikacja asfaltu gumą. Odpady gumowe pochodzą z dwóch źródeł. Ponad 70 proc. stanowią zużyte opony samochodowe, pozostałe natomiast 30 proc.  to odpady przemysłowe i taśmy przenośnikowe.

Duże zainteresowanie wykorzystaniem gumy jako składnika asfaltu (tzw. lepiszcza) lub w mieszance mineralno--asfaltowej, wynika z pozytywnych opinii ekspeertów budowlanych. Ich zdaniem, dodatek granulatu gumowego sprawia, że nawierzchnia jest znacznie trwalsza niż na bazie asfaltów tradycyjnych.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »