CBA miało obserwować stocznie

Były szef CBA Mariusz Kamiński twierdzi, że jego służba nie miała rządowego polecenia objęcia przetargu na prywatyzację stoczni tzw. tarczą antykorupcyjną. Przeczą temu dokumenty, które są w posiadaniu "Dziennika Gazety Prawnej".

Były szef CBA Mariusz Kamiński twierdzi, że jego służba nie miała rządowego polecenia objęcia przetargu na prywatyzację stoczni tzw. tarczą antykorupcyjną. Przeczą temu dokumenty, które są w posiadaniu "Dziennika Gazety Prawnej".

Z pisma ministra Jacka Cichockiego z Kancelarii Premiera skierowanego 1 grudnia 2008 r. właśnie do Kamińskiego wynika, że Cichocki poleca CBA obserwować m.in. sprzedaż stoczni.

Nie jest jasne, czemu Mariusz Kamiński publicznie twierdzi co innego. Pewne jest jednak, że pismo dotarło do jego sekretariatu. Wczoraj nie udało się "DGP" skontaktować z byłym szefem CBA. Jego telefon milczał.

O tym więcej dziś na łamach "Dziennika Gazety Prawnej".

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »