Ceny gazu spadają. Magazyny są prawie zapełnione
Czwarty tydzień z rzędu spadły ceny gazu ziemnego w Europie. Ponadprzeciętne temperatury opóźniły rozpoczęcie sezonu grzewczego, co wraz z niskim popytem przemysłowym łagodzi obawy związane z niedoborem gazu tej zimy w obliczu masowych cięć dostaw z Rosji - oceniła agencja Bloomberga.
Przewiduje się, że ponadprzeciętne temperatury utrzymają się do połowy listopada, a tym samym ogrzewanie pozostanie wyłączone w europejskich gospodarstwach domowych znacznie dłużej niż zwykle. Słabszy popyt pozwala na przesyłanie gazu do magazynów, które są już prawie zapełnione.
W samych Niemczech wysokie temperatury pomogły obniżyć poziom zużycia gazu w zeszłym tygodniu o ok. 30 proc. w stosunku do średniej tygodniowej w tym kraju w latach 2018-2021 - podała rządowa Federalna Agencja ds. Sieci. Niemieckie władze szczególnie obawiały się odcięcia rosyjskiego gazu ze względu na duże uzależnienie się Niemiec w ostatnich latach od dostaw z Rosji. Według danych europejskiego stowarzyszenia operatorów gazowych Gas Infrastructure Europe (GIE) niemieckiemu rządowi udało się jednak zapełnić magazyny w 98 proc. gazem pochodzących z innych źródeł.
Według europejskich polityków kluczem do powstrzymania kryzysu pozostaje zmniejszenie zapotrzebowania na gaz. Pomimo ostatniego spadku cen, pozostają one jednak ponadtrzykrotnie wyższe, niż wynosi średnia za ostatnie pięć lat z tego samego okresu. Bloomberg ostrzegł, że uzupełnienie zapasów pod koniec zimy będzie trudniejsze bez dostaw rosyjskiego gazu, a dostawy skroplonego gazu ziemnego z USA mogą nie wystarczyć do wypełnienia tej luki.
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami