Ceny paliw. Ministerstwo Aktywów Państwowych tłumaczy "cud na Orlenie"

Po 1 stycznia br. Polacy spodziewali się podwyżki cen paliw w związku ze zniesieniem preferencyjnych stawek VAT na stacjach. Brak takiej podwyżki określono jako "cud na Orlenie", a koncern był podejrzewany o to, że sztucznie zawyżył ceny pod koniec roku. Sprawie przygląda się UOKiK. Tymczasem Ministerstwo Aktywów Państwowych wyjaśnia wątpliwości posłanki Aleksandry Gajewskiej. O sprawie czytamy w portalu wiadomoscihandlowe.pl.

Posłanka w interpelacji do ministra aktywów państwowych w sprawie cen paliw na stacjach PKN Orlen zwróciła uwagę, że "po przywróceniu wyższej stawki podatku VAT okazało się, że cena za litr benzyny pozostała taka sama jak w grudniu 2022 roku. 1 stycznia na stacjach Orlen benzyna bezołowiowa 95 kosztowała 6,49 zł za litr, z kolei za Vervę 98 trzeba było zapłacić 7,27 zł."

Dodaje, że równocześnie w końcówce ubiegłego roku ceny paliw na rynkach międzynarodowych zaczęły spadać. W tym samym czasie 31 grudnia PKN Orlen obniżył o 12 proc. ceny w hurcie. Podaje przykład: "benzyna bezołowiowa Eurosuper 95 kosztowała 5245 zł za metr sześcienny zamiast 5936 zł, potaniał również olej napędowy Ekodiesel z 6895 zł za metr sześc. do 6057 zł".

Reklama

Aleksandra Gajewska zapytała MAP, dlaczego mimo ogólnego trendu spadkowego na rynkach światowych ceny paliw w Polsce nie uległy zmianie. Interesuje ją też to, czy ministerstwo posiada dane, w jaki sposób obniżone stawki podatku VAT miały wpływ na ceny paliw oraz czy zdaniem ministerstwa polityka cenowa Orlenu, kierowanego przez prezesa Daniela Obajtka, nie prowadzi do ręcznego, odgórnego sterowania cenami.

W piśmie skierowanym do resortu pojawiło się również pytanie o to, czy aktualnie toczą się prace nad wprowadzeniem podatku od nadmiarowych zysków dla spółek paliwowo-energetycznych.

Minister aktywów państwowych nie ma dodatkowych informacji

W odpowiedzi na pytania Karol Rabenda, podsekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, przypomina, że PKN Orlen jako spółka notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych, podlega przepisom dotyczącym informowania akcjonariuszy o wszystkich zdarzeniach, mających istotny wpływ na sytuację gospodarczą, majątkową bądź finansową emitentów lub mogących w znaczny sposób wpłynąć na cenę lub wartość notowanych instrumentów finansowych.

Dodaje, że minister aktywów państwowych, reprezentujący akcjonariusza - Skarb Państwa, nie dysponuje dodatkowymi informacjami oprócz tych, które zostały przekazane do publicznej wiadomości przez zarządy spółek, w tym także szczegółowymi informacjami dotyczącymi sposobu kalkulowania hurtowych i detalicznych cen paliw.

W odpowiedzi możemy przeczytać, że zgodnie z informacją przedstawioną przez PKN Orlen, "spółka konsekwentnie podejmuje działania, by ceny paliw w Polsce były jednymi z najniższych w Unii Europejskiej. Od wielu miesięcy zapewnia także stabilność dostaw paliw dla polskich kierowców, mimo trwającej wojny w Ukrainie i niespotykanego od dekad kryzysu na światowym rynku energetycznym. Jak wyjaśnia spółka, na poziom cen paliw, na wszystkich europejskich rynkach - także w Polsce - wpływają takie czynniki jak m.in. notowania cen produktów paliwowych na rynkach światowych, stawki podatków w zależności od danego kraju oraz kursy walut. Spółka informuje, że ceny stosowane przez PKN Orlen były rynkowe i przede wszystkim równoważyły ówczesny popyt i podaż paliw".

Dalej przedstawiciel MAP wymienia, że "spółka podkreśla, że sprzedaż paliw w kanale detalicznym w Polsce nie jest głównym czynnikiem wpływającym na zysk PKN Orlen. W III kwartale 2022 r. tylko 4 proc. zysku operacyjnego koncernu pochodziło ze sprzedaży na stacjach PKN Orlen w Polsce, a we wspomnianych 4 proc. jest nie tylko sprzedaż paliw, ale też produktów pozapaliwowych. Spółka zaznacza, że około połowa przychodów Grupy Orlen pochodzi z działalności zagranicznej, głównie z Niemiec, Czech i krajów bałtyckich".

Powrót 23-proc. stawki VAT na paliwa od 1 stycznia 2023 r.

Ważnym elementem wzmacniającym odporność PKN Orlen na wahania otoczenia jest również dywersyfikacja obszarów działalności spółki poprzez budowę silnej multienergetycznej firmy. W ocenie spółki widoczne są już pierwsze efekty synergii zrealizowanych fuzji w obszarach zakupu ropy i gazu, logistyki i optymalizacji kosztów produkcji, co wpływa również na stabilność cen paliw.

"Jednocześnie należy podkreślić, że cena litra benzyny 95 na stacjach PKN Orlen w Polsce wzrosła od 2012 r. o 15 proc. (średnia cena benzyny 95 w 2012 r. - 5,71 zł, średnia cena benzyny 95 w 2023 r. - 6,57 zł). W tym czasie płaca minimalna wzrosła o ponad 120 proc. (płaca minimalna w 2012 r. wynosiła 1500 zł, płaca minimalna od 1 stycznia 2023 r. wynosi 3490 zł). Powyższe oznacza, że średnio w 2012 r. za najniższą pensję krajową można było kupić 263 litry benzyny 95, tymczasem w 2023 r. już ponad 531 litrów tego paliwa" - czytamy w wyjaśnieniu.

W kwestii braku wzrostu cen paliw MAP również przedstawia stanowisko PKN Orlen. "Spółka poinformowała, że jest to działanie zgodne z polityką PKN Orlen, polegającą na podejmowaniu możliwych działań w celu unikania szoków cenowych, w tym w szczególności uderzających w konsumentów. PKN Orlen zaznacza, że dotychczas nie przekładał na klientów całości kosztu wzrostu cen paliw, spowodowanego wybuchem wojny w Ukrainie (zarówno wynikających z notowań surowców, jak i niekorzystnego dla złotówki kursu walut) i tym samym ograniczał dynamiczne wzrosty cen spowodowane tymi czynnikami. Jak wyjaśnia PKN Orlen, powrót od dnia 1 stycznia 2023 r. stawki VAT do poziomu 23 proc. oraz wzrost stawki akcyzy spółka przełożyła na swoje ceny hurtowe, aby gwałtowna zmiana cen detalicznych nie uderzyła z dnia na dzień w klientów. Spółka podkreśla, że w interesie bezpieczeństwa energetycznego kraju i stabilności zaopatrzenia rynku jest unikanie gwałtownych zmian cen na stacjach paliw, gdyż mogą one prowadzić do destabilizacji bilansu produkcyjno-sprzedażowego i logistyki. Powrót od nowego roku do 23 proc. stawki VAT na paliwa silnikowe wynika z decyzji Komisji Europejskiej, która stanowi, że paliwa silnikowe nie mogą korzystać nawet tymczasowo z żadnej obniżonej stawki VAT, a jej zastosowanie stanowiłoby naruszenie prawa unijnego".

UOKiK wszczął postępowanie wyjaśniające ws. cen paliw

Odnosząc się do pytania dotyczącego mechanizmu kształtowania cen przez PKN Orlen MAP podaje, że prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów przekazał ministrowi aktywów państwowych swoje stanowisko w tej sprawie. "Prezes UOKiK poinformował, że 4 stycznia 2023 r. wszczął postępowanie wyjaśniające, mające na celu wstępne ustalenie, czy w związku z działalnością przedsiębiorców w zakresie sprzedaży paliw płynnych mogło dojść do naruszenia ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów lub Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. W ramach postępowania zbadane zostaną okoliczności mające wpływ na poziom hurtowych cen paliw, w szczególności w ostatnich miesiącach 2022 r. i początku 2023 r. Do PKN Orlen zostały skierowane pytania dotyczące stosowanej polityki cenowej, w tym formuły ustalania cen hurtowych, sposobu kalkulacji marży i zmian w tym zakresie, w ostatnich miesiącach. Do przekazania informacji niezbędnych do prowadzenia postępowania zostały wezwane również inne podmioty działające na ww. rynku".

Prezes UOKiK przekazał, że w 2022 r. również podejmowane były działania wobec spółek paliwowych mające na celu ustalenie, czy mogło dojść do naruszenia ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów. Badano m.in. poziom marż rafineryjnych oraz cen paliw oferowanych na stacjach benzynowych Grupy Lotos oraz PKN Orlen. Przedsiębiorców zobligowano do przekazania szczegółowych informacji dotyczących działalności prowadzonej na poszczególnych szczeblach obrotu, udziałów w rynku, w szczególności wielkości i wartości sprzedaży paliw oraz zasad zawierania transakcji w zakresie sprzedaży hurtowej. Jak informuje UOKiK, w odniesieniu do kwestii cen i wysokości marż pozyskane zostały dane dotyczące stosowanych przez spółki sposobów kalkulowania cen hurtowych i detalicznych benzyny i oleju napędowego, w tym czynników branych pod uwagę przy ustalaniu ceny sprzedaży, jej składników wraz z określeniem udziałów w cenie końcowej oraz formuł cenowych stosowanych przez ww. przedsiębiorców.

W ramach badania przeanalizowano dane o notowaniach produktów paliwowych (oraz pozostałych czynników mających wpływ na ceny) wykorzystywanych do ustalania cen benzyny i oleju napędowego, co miało na celu dokonanie szczegółowego porównania wysokości cen stosowanych na rynku polskim w relacji do notowań cen produktów paliwowych na rynku europejskim oraz ocenę prawidłowości stosowanych formuł cenowych z punktu widzenia przepisów z zakresu ochrony konkurencji.

PKN Orlen został również zobowiązany do przekazania danych dziennych o cenach hurtowych paliw na rynkach niemieckim i czeskim, co miało na celu umożliwienie porównania sytuacji na rynkach paliw w państwach sąsiednich i wykorzystanie zdobytych informacji przy analizie działań przedsiębiorców na rynku krajowym.

UOKiK: Wzrost cen paliw wynikał z obiektywnych czynników rynkowych

W odpowiedzi na interpelację możemy przeczytać wyjaśnienia prezesa UOKiK, z którego wynika: "badanie wykazało, że wzrost cen paliw w Polsce, w analizowanym okresie, podobnie jak w innych krajach europejskich, miał fundamenty rynkowe, a tym samym nie dawał podstaw do stwierdzenia, iż mógł on wynikać z niedozwolonych prawem antymonopolowym praktyk przedsiębiorców. Z przeprowadzonych przez UOKiK analiz wynikało, że wzrost cen paliw, który miał miejsce w pierwszej połowie 2022 r. w Polsce, wynikał z obiektywnych czynników rynkowych.

Najważniejsze z nich to: ­spadek mocy przerobowych rafinerii działających w Europie spowodowany m.in. zamknięciem części z nich w ostatnich latach z powodu ograniczonych perspektyw branży (przewidywany spadek zużycia benzyny związany z przejściem na samochody elektryczne) oraz problemów krótkoterminowych (znaczny spadek popytu na paliwa w pierwszym okresie pandemii); ­ wzrost cen ropy naftowej oraz kursu dolara amerykańskiego (w relacji do złotego polskiego), w którym jest ona wyceniana; ­ znaczne ograniczenie eksportu paliw przez Chiny w 2022 r.; ­ sankcje nałożone na Rosję, która była znaczącym eksporterem zarówno ropy naftowej, jak i gotowych paliw, w tym benzyn.

Ponadto zbadane przez UOKiK zostały informacje dotyczące sposobu kalkulowania tzw. modelowych marż rafineryjnych. Wyniki tej analizy wskazały, że zmiana wysokości cen wynikała ze wskazanej wcześniej sytuacji na światowych rynkach paliwowych. Prezes UOKiK poinformował, że podobnie jest ze wzrostem modelowych marż rafineryjnych, które nie odzwierciedlają w pełni faktycznego zysku osiąganego przez rafinerie. Są to bowiem silnie uproszczone wskaźniki służące do oszacowania rentowności przerobu ropy naftowej, określające różnice miedzy ceną ropy i paliw na rynku międzynarodowym".

(śródtytuły pochodzą od redakcji)

Biznes INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Zobacz również:

wiadomoscihandlowe.pl
Dowiedz się więcej na temat: ceny paliw | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »