Chciał walczyć w PE o euro dla Polski. Ryszard Petru poznał wynik wyborów
Ryszard Petru nie może liczyć na miejsce w Parlamencie Europejskim - wynika z pierwszych sondażowych wyników wyborów przekazanych przez pracownię Ipsos. Poseł Polski 2050-Trzeciej Drogi kandydował na Dolnym Śląsku.
Petru kandydował z trzeciego miejsca w wyborach do PE w okręgu obejmującym województwo dolnośląskie i województwo opolskie. Do tej pory nie pracował w Parlamencie Europejskim - obecnie jest posłem z ramienia Polski 2050-Trzeciej Drogi; wcześniej reprezentował w Sejmie Nowoczesną.
Tuż przed zakończeniem ciszy wyborczej we Wrocławiu podsumowywał swoją kampanię. Odniósł się m.in. do transformacji energetycznej - zaznaczył, że "nie może kosztować zbyt dużo Polaków, których po prostu na to nie stać".
- Ważne jest to, aby każdy Polak czuł, że w wyniku tych zmian na bieżąco nie będzie tracił, a w efekcie ostatecznie będzie płacił mniej i bezpieczniej - mówił poseł.
Petru odnosząc się do kwestii obniżenia składki zdrowotnej do poziomu sprzed wprowadzenia Polskiego Ładu ocenił, że gdy Europa będzie szybko się rozwijała, "to Polska też będzie się szybko rozwijała". - Naszą rolą, Polaków w Unii Europejskiej, powinno być nadanie takiej dynamiki wzrostu. Dynamiki, energii, która w Unii Europejskiej w jest potrzebna. Przez ostatnie 8 lat naprawdę Polacy stracili wpływ na to, co się dzieje w Europie. Nasz głos przestał być słyszany - powiedział polityk. Według niego potrzebne są "konstruktywne rozwiązania, dobre dla Polski i Europy".
Petru jest zwolennikiem wprowadzenia do Polski euro.
- Strefa euro to jest to strefa bezpieczeństwa i bogactwa. W przeciwieństwie do złotego, który nie jest, ani strefą bezpieczeństwa, ani bogactwa - mówił poseł na antenie RMF FM. Podkreślał, że "ważne jest to, aby w Parlamencie Europejskim zasiadały też osoby, które mają gen przedsiębiorczości".
Petru szacował, że ze względu na trzecie miejsce na liście ma małe szanse na dostanie się do PE.
- Trudno jest przeskoczyć jedynkę, gdy kampania nie budzi wielkich emocji u Polaków. Wspieram listę. Sądzę, że pani Róża Thun będzie naszą przedstawicielką - wyjaśnił.